Nico Rosberg startował w Formule 1 w sezonach 2006-2016. Po tym jak niemiecki kierowca zdobył upragniony tytuł mistrzowski w królowej motorsportu, postanowił on odejść na emeryturę. Były zawodnik Mercedesa nie zapomniał jednak o dawnym środowisku. W środę Rosberg pojawił się na torze Catalunya pod Barceloną, gdzie odbywają się pierwsze zimowe testy F1.
- Fajnie było tam być. To było miłe doświadczenie. Z powrotem zobaczyłem moją wyścigową rodzinę. Świetnie było zobaczyć nowe bolidy. Ich wygląd, szczególnie z przodu, budzi wrażenie. Wyglądają jak potwory. Wow! Tak powinno być! Formuła 1 powinna być sportem niezwykle ekstremalnym - przekazał Rosberg w specjalnym wideo, które ukazało się w mediach społecznościowych.
finally we are allowed to film in the garage #liberty pic.twitter.com/09I0FPUrq1
— Nico Rosberg (@nico_rosberg) 1 marca 2017
Aktualny mistrz świata F1 przewiduje, że nowy sezon będzie niezwykle interesujący. - Kierowcy będą teraz przypominać gladiatorów w tych bolidach, bo nowe pojazdy zmuszą ich do przekroczenia granicy wytrzymałości fizycznej. Już teraz słyszałem, że część z nich ma jakieś lekkie siniaki. Tak powinno być - dodał.
W trakcie wizyty w Barcelonie, Rosberg sporo czasu spędził w garażach team Mercedes, z którym przed paroma miesiącami świętował tytuł mistrzowski. - W końcu mogłem nagrywać wideo w boksach! To dobry start dla Liberty Media. Cieszę się, że w końcu można robić materiały wideo w tym miejscu. Dzięki temu kibice mogą być bliżej tych wydarzeń. Być może zawodnicy będą wrzucać do mediów społecznościowych materiały z garażu, z linii startu - stwierdził 31-latek.
ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie