- Kiedy Nico zakończył karierę, kilka dni później miałem z Mercedesem kilka rozmów telefonicznych. Jednak nie miały one sensu, bo jestem szczęśliwy w Mclarenie - powiedział Fernando Alonso. - Po prostu Mercedes chciał zbadać rynek kierowców po nagłej decyzji Rosberga - dodał.
Hiszpan nie miał zamiaru zmieniać zespołu zwłaszcza, że w sezonie 2017 będą obowiązywać nowe przepisy. - Moja sytuacja była jasna. Jestem szczęśliwy tutaj i nie miałem w planach zmiany teamu. Ten rok spędzę w McLarenie, więc nie było sensu toczyć dalszych rozmów - dodał.
Kierowca McLaren Honda przyznał także, że rozumie decyzję, którą podjął Nico Rosberg. - Starał się o tytuł przez wiele. Był blisko w 2015, ale w końcu w 2016 dopiął swego i wykorzystał szansę - zakończył.
ZOBACZ WIDEO: 17-letnia Polka światową twarzą indoor skydiving. "Teraz będę mogła wypromować ten sport"