W poprzednim roku minimalna waga bolidu wynosiła 722 kilogramów. Jednak w związku z nowymi regulacjami technicznymi, a także szerszymi oponami, FIA zwiększyło limit do 728 kilogramów.
Wiadomo, że same przednie opony Pirelli ważą nieco ponad kilogram, a tylne półtora. Wartość została zatem zaokrąglona i stąd różnica sześciu kilogramów w porównaniu do poprzedniego sezonu.
Kibice jednak nie powinni się martwić, bo zwiększenie minimalnej wagi nie zmniejszy szybkości bolidów. Pomimo większego zbiornika na paliwo, to dzięki lepszemu docisku i przyczepności, mają być one szybsze o około pięć sekund na okrążeniu w porównaniu do roku 2015.
ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka wspomina, jak poskromiła pijanego adoratora
Podniesienie minimalnej wagi bolidu to dobre rozwiązanie? 
