- Na pewno była to poważna sprawa, która musiała zostać omówiona - powiedział Nico Rosberg. - W końcu jesteśmy partnerami zespołowymi, więc musimy unikać kontaktów między sobą na torze. To kosztuje zespół sporo punktów - dodał.
Niemiec pochwalił Mercedes GP za prawidłowe podejście do czwartkowej rozmowy z nim oraz Lewisem Hamiltonem. - Rozmowa była bardzo konstruktywna i doszliśmy do pewnych wniosków. Teraz idziemy do przodu. Na pewno wiadomość przekazana przez Mercedesa do nas dotarła. Oni zrobili dobrą robotę - oświadczył Rosberg.
Nico Rosberg przyznał, że akceptuje decyzje sędziów i nie zamierza nikogo przepraszać za wydarzenia z GP Austrii. - To już przeszłość. Po rozmowie zaczynam nowy rozdział, jestem w pełni skoncentrowany na najbliższym weekendem. Szanuję decyzję sędziów.
- Nie mam zamiaru nikogo przepraszać. Zostawiliśmy sprawę za sobą i idziemy do przodu. Nie ma sensu do tego wracać. Mamy wolną rękę, więc dalej możemy rywalizować między sobą. Nic się nie zmieniło, a to chyba najważniejsze, prawda? - zakończył Rosberg.
Niemiecki kierowca przyznał także, że incydent z GP Austrii nie będzie miał wpływu na jego negocjacje odnośnie nowego kontraktu.
ZOBACZ WIDEO Djordje Cotra: Zagłębie jak reprezentacja Polski? Staramy się! (źródło TVP)
{"id":"","title":""}