Caterham F1 Team zamierzał pokazać światu swoje dzieło we wtorek rano, jeszcze przed rozpoczęciem testów w Jerez. Jednak problemy techniczne opóźniły prezentację. Tuż po godzinie 15:00 na tor wyjechał jednak Marcus Ericsson.
Bolid CT05 napędzany jest silnikiem Renault oraz posiada charakterystyczny nos "mrówkojada". Jednak w przypadku Caterhama, jest to najbardziej ekstremalna konstrukcja w tym obszarze spośród wszystkich ekip. Pomimo zmiany loga, malowanie nie uległo zmianie.
Właściciel zespołu Tony Fernandes powiedział w zeszłym tygodniu, że chce, aby zespół był bardziej konkurencyjny w tym sezonie. Jeżeli tak się nie stanie, to zapowiedział odejście z Formuły 1.
Drugim kierowcą będzie doświadczony Kamui Kobayashi, który wraca do F1.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!