W ostatnim czasie Marcin Gortat zdecydował się zapytać internautów w mediach społecznościowych, czy Meksyk jest bezpiecznym krajem. Podzielił się również fotografią wykonaną na jednej z plaż.
Na opublikowanym zdjęciu widać żołnierza w kamuflażu i z bronią oraz funkcjonariusza Gwardii Narodowej Meksyku. Były polski koszykarz był zaskoczony, że patrolują oni okolice w takim umundurowaniu i uzbrojeniu.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
"Plaża w Cancun. Gość z ARem stał przy hotelu dobre 3h. A co godzinę przejeżdżał quad z ekipą w pełnym wyposażeniu bojowym" - napisał Gortat na platformie X.
Widok uzbrojonych patroli na popularnych plażach turystycznych nie jest jednak w Meksyku rzadkością. Rząd tego kraju regularnie wysyła wojsko i policję do pilnowania bezpieczeństwa w miejscach turystycznych, szczególnie w rejonach znanych z aktywności karteli narkotykowych.
Cancun, choć jest jednym z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych, mierzy się z problemem rosnącej przestępczości. Władze Meksyku wzmacniają ochronę, aby zapewnić bezpieczeństwo turystom, co skutkuje obecnością żołnierzy i uzbrojonych patroli na plażach i w hotelowych kurortach.
Kogo obchodzi gdzie był i co jadł...szału swoją osobą nie zrobi