Ferrari lepsze od Mercedesa? Wymowne słowa Hamiltona

Getty Images / Emmanuele Ciancaglini / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Getty Images / Emmanuele Ciancaglini / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton jest jedną z legend Mercedesa, ale po transferze do Ferrari brytyjski kierowca nie ukrywa, że najprawdopodobniej to za kierownicą czerwonego bolidu ma obecnie większe szanse na zwycięstwa w F1.

W tym artykule dowiesz się o:

Lewis Hamilton już teraz może się określać mianem jednej z legend Mercedesa. Brytyjczyk zdobył siedem tytułów mistrza świata Formuły 1 - po wszystkie z nich sięgnął mając do dyspozycji jednostkę napędową niemieckiego giganta. Pierwszy sukces wywalczył jeszcze jako kierowca McLarena (2008), kolejne inkasował już jako reprezentant zespołu fabrycznego Mercedesa (2014-2015, 2017-2020).

Stajnia z Brackley nie najlepiej odnalazła się w nowych regulacjach technicznych, jakie pojawiły się w F1 w roku 2022. To sprowadziło Hamiltona do Ferrari. Brytyjczyk ma już za sobą pierwsze jazdy w czerwonym bolidzie. Kilka tygodni temu testował model SF-23 sprzed dwóch sezonów. Następnie pojawił się na testach opon Pirelli, gdzie miał do czynienia ze zmodyfikowanym pojazdem z 2024 roku. W środę posmakował tegorocznej "broni" Włochów - modelu SF-25.

- Zawsze wyobrażałem sobie, jak to jest siedzieć w kokpicie otoczonym czerwienią. Czekałem na to tak długo, że odpalenie bolidu było jak rozpoczęcie nowej, nieznanej podróży. To najbardziej ekscytująca rzecz, jaka mi się przytrafiła od dawna - powiedział Hamilton w filmie opublikowanym przez Ferrari.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny

Podczas pierwszego występu Hamiltona w samochodzie Ferrari, na niewielkim torze Fiorano zgromadziła się duża grupa fanów zespołu, określanych w języku włoskim jako tifosi. - Wiedziałem, że zobaczę "tifosi "na moście. I pomyślałem sobie: "Gdzie jest ten most? O jakim moście mówią?". W końcu dotarłem do pierwszego zakrętu i zobaczyłem ich tam, to było niesamowite widzieć tylu fanów i zostać tak ciepło przyjętym - zaznaczył 40-latek.

Do tej pory Hamilton nigdy nie prowadził bolidu F1 z innym silnikiem niż Mercedes. Jego pierwsze doświadczenie z jednostką Ferrari było dla niego szczególnym momentem. - To nic podobnego do samochodu, który miałem wcześniej przez ostatnie 10, 12, 17 lat. Jest unikalny na swój sposób - powiedział Hamilton.

Hamilton podkreślił, że poczuł wibracje silnika Ferrari po raz pierwszy, co wywołało u niego ogromny uśmiech. - Zawsze widziałem wszystkich kierowców przede mną w czerwieni i zastanawiałem się, jak to będzie wyglądać na mnie. To prawdziwy zaszczyt móc nosić ten znaczek i ten kombinezon - podsumował Brytyjczyk.

Czy w barwach Ferrari kierowca z Wielkiej Brytanii wywalczy upragniony ósmy tytuł mistrzowski? Gdyby do tego doszło, bylibyśmy świadkami historii. Lewis Hamilton wymazałby z kart historii rekord Michaela Schumachera, innej z legend Ferrari. Obecnie obaj mają na swoim koncie po siedem tytułów.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści