Podczas weekendu w Australii swoją formę w treningach i kwalifikacjach pokazał zespół Red Bull Racing. W wyścigu triumfował jednak Kimi Raikkonen. Czy dla Fina pierwsze Grand Prix sezonu będzie oznaczało początek walki o tytuł mistrzowski? Emocje studzi Eric Boullier. - Zaczęliśmy dobrze sezon i to tyle. Jesteśmy czołowym zespołem, który dobrze zaczął mistrzostwa. Na razie musimy nabrać odpowiedniego rozpędu i dopiero może wtedy zdobędziemy tytuł - powiedział.
W Malezji z pewnością z dobrej strony powinno poradzić sobie Ferrari. Włoski zespół na torze Sepang triumfował sześć razy, a ostatnie zwycięstwo odniósł Fernando Alonso w zeszłym roku. Start sezonu dla stajni z Maranello był udany. Hiszpan stanął na podium, a Felipe Massa przez cały weekend prezentował się z dobrej strony.
O pierwszym wyścigu jak najszybciej bedą chcieli zapomnieć kierowcy McLarena i Mercedesa, którzy w Malezji muszą odbudować się mentalnie. Może to być trudne, zwłaszcza dla ekipy z Woking. Tegoroczny bolid jest na razie niewypałem, a sami zawodnicy nie wierzą w poprawę. - [color=#222222]W Malezji wykorzystamy nasz bolid do maksimum mimo, iż nie mamy szans na zwycięstwo - oznajmił Sergio Perez.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy![/color]
[color=#222222]
Ciężko stwierdzić, kto może być faworytem na torze Sepang, ponieważ pogoda może sprawić, iż Grand Prix Malezji będzie loteryjne. Przez kraj mają przechodzić potężne ulewy oraz burze. Dodatkowo temperatura powierza ma być bardzo wysoka.
[/color]Rozkład jazdy:
Piątek:
1. trening - 3.00
2. trening - 7.00
Sobota:
3. trening - 6.00
kwalifikacje - 9:00
Niedziela:
wyścig - 9:00