Demonstracja siły McLarena w Katarze. Kwalifikacje miały jednego bohatera

Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Lando Norris
Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Lando Norris

Chociaż Ferrari było najszybsze w jedynym treningu F1 przed GP Kataru, to kwalifikacje do sobotniego sprintu padły łupem Lando Norrisa. Świetne tempo McLarena sprawia, że ekipa z Woking zbliża się do tytułu w klasyfikacji konstruktorów.

Weekend sprinterski w GP Kataru wiąże się z tym, że kierowcy Formuły 1 ruszyli do kwalifikacji do sprintu po ledwie jednym treningu. W nim najlepsze tempo zademonstrował Charles Leclerc, przez co Ferrari wydawało się faworytem piątkowej "czasówki". Od początku SQ1 było jednak widać, że nieco chłodniejsze warunki odpowiadają też bolidom McLarena.

Dlatego też w SQ1 mieliśmy wymianę ciosów między Charlesem Leclercem a Lando Norrisem. Ostatecznie Brytyjczyk okazał się najszybszy w tej fazie kwalifikacji, a jego wynik (1:21.356) musiał robić wrażenie. Drugi Carlos Sainz stracił do lidera McLarena aż 0,482 s.

Już na tym etapie rywalizacji z "czasówki" odpadł Sergio Perez. Meksykanin swoją szesnastą pozycję skwitował serią przekleństw przez radio, ale kibice F1 wydają się już być przyzwyczajeni do fatalnej dyspozycji 34-latka. Jeśli natomiast Perez zachowa miejsce w Red Bull Racing na sezon 2025, to będzie można mówić o sensacji.

ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców

SQ2 pokazało, że do rywalizacji McLarena i Ferrari chce się włączyć George Russell. Kierowca Mercedesa na początku tej sesji znalazł się na czele stawki z wynikiem 1:21.488, ale szybko pierwszej pozycji pozbawił go Lando Norris (1:21.231). To właśnie duet Brytyjczyków był najszybszy, gdy dobiegł końca czas wyznaczony na pokonywanie okrążeń w SQ2. Z tyłu zostali kierowcy Ferrari, a szósta i siódma pozycja Sainza i Leclerca mogła wywołać niepokój w garażu włoskiej ekipy.

Leclerc rozpoczął SQ3 od mocnego uderzenia (1:21.705), ale po chwili rywali znokautował Norris. Brytyjczyk czasem 1:21.012 udowodnił, że McLaren ma chrapkę na zwycięstwo w kwalifikacjach do sprintu. Dodatkowo dobre "kółka" Oscara Piastriego i Maxa Verstappena sprawiły, że dość niespodziewanie Ferrari okazało się dopiero trzecią siłą "czasówki". To spore rozczarowanie dla stajni z Maranello, która ciągle mierzy w tytuł w klasyfikacji konstruktorów F1.

Dobre wyniki Norrisa i Piastriego w kwalifikacjach do sprintu oznaczają, że w sobotę McLaren na torze Lusail stanie przed szansą na powiększenie przewagi nad Ferrari w mistrzostwach.

F1 - GP Kataru - kwalifikacje do sprintu - wyniki:

Poz.KierowcaZespółSQ3SQ2SQ1
1. Lando Norris McLaren 1:21.012 1:21.231 1:21.356
2. George Russell Mercedes +0.063 1:21.488 1:22.021
3. Oscar Piastri McLaren +0.159 1:21.548 1:22.218
4. Carlos Sainz Ferrari +0.269 1:21.809 1:21.838
5. Charles Leclerc Ferrari +0.296 1:21.818 1:22.156
6. Max Verstappen Red Bull Racing +0.303 1:21.784 1:22.033
7. Lewis Hamilton Mercedes +0.462 1:21.734 1:22.151
8. Pierre Gasly Alpine +0.966 1:22.352 1:22.586
9. Nico Hulkenberg Haas +1.076 1:22.318 1:22.569
10. Liam Lawson Visa Cash App RB +1.565 1:22.393 1:22.705
11. Fernando Alonso Aston Martin 1:22.433 1:22.499
12. Alexander Albon Williams 1:22.526 1:22.705
13. Valtteri Bottas Stake F1 Team 1:22.538 1:22.506
14. Lance Stroll Aston Martin 1:22.599 1:22.522
15. Kevin Magnussen Haas 1:22.738 1:22.560
16. Sergio Perez Red Bull Racing 1:22.718
17. Yuki Tsunoda Visa Cash App RB 1:22.722
18. Esteban Ocon Alpine 1:22.906
19. Guanyu Zhou Stake F1 Team 1:22.948
20. Franco Colapinto Williams 1:23.423
Źródło artykułu: WP SportoweFakty