Czasem słońce, czasem deszcz - tak można by podsumować dotychczasowy weekend Formuły 1 w Zandvoort. Po porannych opadach sytuacja na torze uległa poprawie i kwalifikacje do GP Holandii odbywały się w słonecznej aurze. Kierowcy musieli mieć jednak z tyłu głowy, że sytuacja może ulec zmianie, bo ryzyko opadów wynosiło 40 proc.
W "czasówce" zabrakło Logana Sargeanta, co było konsekwencją wydarzeń z sobotniego treningu F1. Amerykanin mocno rozbił bolid, a mechanicy Williamsa nie byli w stanie go odbudować na czas. W tej sytuacji 23-latek musi pogodzić się ze startem z ostatniej pozycji.
Q1 przebiegło zgodnie z planem, choć nie obyło się bez nerwowych sytuacji. Do jednej z nich przyczynił się Lewis Hamilton, który blokował Sergio Pereza. - Co on, k***a, robi? - złościł się przez radio meksykański kierowca. Z tego powodu Perez musiał skorzystać z dodatkowego kompletu miękkiej mieszanki. Reprezentant Red Bull Racing wykorzystał świeże opony do wykręcenia najlepszego czasu w Q1 (1:11.006).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Neymar wraca do gry. Odbył wyjątkowy trening
- Co z tego, skoro zmarnowaliśmy dodatkowy komplet opon? To powinna być kara. Dostawałem kary w bardziej błahych sytuacjach - dodawał później Perez, a incydent z Hamiltonem trafił pod lupę sędziów.
- Czy opady nadal są w prognozach? - zapytał Max Verstappen na początku Q2 i po chwili usłyszał twierdzącą odpowiedź. Podobne zapowiedzi najwidoczniej trafiły do Ferrari, bo Charles Leclerc i Carlos Sainz jako pierwsi wyjechali na tor. Obaj kierowcy włoskiej ekipy skorzystali z używanego ogumienia, ale w suchych warunkach wykręcili dość konkurencyjne czasy.
Tyle że opady nie nadeszły. Świetnie w suchych warunkach poradzili sobie kierowcy McLarena. Jako pierwszy zameldował się Lando Norris (1:10.496), a ledwie 0,009 s stracił do niego Oscar Piastri.
Na zakończenie Q2 sypnęło niespodziankami. Do czołowej dziesiątki nie awansował Lewis Hamilton, który nawet nie miał wytłumaczenia na słabą jazdę. Jedenasty wynik uzyskał Carlos Sainz, który miał pretensje do Nico Hulkenberga o przeszkadzanie na kluczowym okrążeniu.
Już początek Q3 pokazał, że McLaren jest faworytem kwalifikacji. Po pierwszym mierzonym okrążeniu na czele stawki znalazł się Norris (1:10.074), a drugi był Piastri ze stratą ledwie 0,119 s. Trzecią lokatą musiał się zadowolić Verstappen, który okazał się wolniejszy o 0,148 s od lidera.
Faworyt gospodarzy w końcówce Q3 spisał się świetnie i z czasem 1:10.029 znalazł się na prowadzeniu, ale radość trybun w Zandvoort nie trwała długo. Norris bardzo szybko odpowiedział na wynik Verstappena i wynik 1:09.673 zapewnił mu pole position.
F1 - GP Holandii - kwalifikacje - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Q3 | Q2 | Q1 |
---|---|---|---|---|---|
1. | Lando Norris | McLaren | 1:09.673 | 1:10.496 | 1:11.377 |
2. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.356 | 1:10.811 | 1:11.393 |
3. | Oscar Piastri | McLaren | +0.499 | 1:10.505 | 1:11.541 |
4. | George Russell | Mercedes | +0.571 | 1:10.552 | 1:11.049 |
5. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.743 | 1:10.678 | 1:11.006 |
6. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.909 | 1:10.689 | 1:11.370 |
7. | Fernando Alonso | Aston Martin | +0.960 | 1:10.845 | 1:11.493 |
8. | Alexander Albon | Williams | +0.980 | 1:10.768 | 1:11.503 |
9. | Lance Stroll | Aston Martin | +1.184 | 1:10.661 | 1:11.518 |
10. | Pierre Gasly | Alpine | +1.304 | 1:10.815 | 1:11.718 |
11. | Carlos Sainz | Ferrari | 1:10.914 | 1:11.327 | |
12. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:10.948 | 1:11.375 | |
13. | Yuki Tsunoda | Visa Cash App RB | 1:10.955 | 1:11.603 | |
14. | Nico Hulkenberg | Haas | 1:11.215 | 1:11.832 | |
15. | Kevin Magnussen | Haas | 1:11.295 | 1:11.630 | |
16. | Daniel Ricciardo | Visa Cash App RB | 1:11.943 | ||
17. | Esteban Ocon | Alpine | 1:11.995 | ||
18. | Valtteri Bottas | Stake F1 Team | 1:12.168 | ||
19. | Guanyu Zhou | Stake F1 Team | 1:13.261 | ||
20. | Logan Sargeant | Williams | bez czasu |
Czytaj także:
- Nie wysłali 13 mln dolarów do Rosji. Rosjanie w mig zareagowali
- Kolejne miejsce w F1 zajęte. To będzie debiut