McLaren znów na czele F1. Verstappen i Red Bull mają nad czym myśleć

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Lando Norris
Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Lando Norris
zdjęcie autora artykułu

McLaren wyrasta na faworyta GP Wielkiej Brytanii. W kolejnym treningu F1 na Silverstone prym wiedli Lando Norris i Oscar Piastri. Dopiero siódme miejsce zajął Max Verstappen, więc Red Bull Racing ma nad czym myśleć.

Kierowcy Formuły 1 rozpoczynali drugi trening przed GP Wielkiej Brytanii ze świadomością, że szanse na opady deszczu wynoszą 60 proc. Dlatego też od razu mieliśmy spory ruch w alei serwisowej. Był on spotęgowany tym, że aż czterech zawodników przegapiło poranną sesję ze względu na regulaminowe oddanie bolidów juniorom.

Podobnie jak w pierwszym treningu, Max Verstappen ustanowił punkt odniesienia dla rywali czasem 1:27.831. Kierowca Red Bull Racing po paru minutach założył opony z miękkiej mieszanki i od razu podkręcił tempo - 1:27.233. Jego przewaga nad drugim Carlosem Sainzem w tym momencie wynosiła aż 0,523 s.

W połowie sesji inni kierowcy zaczęli zakładać opony z miękkiej mieszanki, co przełożyło się na sensacyjne wyniki. Za taki należy uznać drugą pozycję Valtteriego Bottasa (+0,148 s), czy też chwilę później równie dobre okrążenie Lance'a Strolla (+0,041 s).

ZOBACZ WIDEO: Mikołajki stolicą motorsportu. Tłumy na ORLEN 80. Rajdzie Polski

Najlepiej symulacja kwalifikacji wypadła w wykonaniu McLarena. Najpierw to Oscar Piastri zepchnął Maxa Verstappena z pierwszej pozycji, notując czas 1:26.880. Chwilę później jeszcze lepsze "kółko" pojechał Lando Norris, który poprawił wynik zespołowego kolegi aż o 0,331 s. Taka sytuacja utrzymała się aż do końca sesji.

Ostatni kwadrans treningu to oczekiwanie na opady deszczu. Nad Silverstone nadciągnęły ciemne chmury, co też miało wpływ na taktykę zespołów. Większość ekip zrezygnowała ze sprawdzania tempa kwalifikacyjnego w końcówce. - Opady będą nagłe i bardzo mocne, dlatego nie będziemy ryzykować - usłyszał Norris przez radio.

Pierwsze krople deszczu pojawiły się na pięć minut przed zakończeniem sesji, co pozbawiło kierowców szans na jakąkolwiek poprawę czasu. Część ekip w tej sytuacji nie podejmowała niepotrzebnego ryzyka i pozostała w garażu.

F1 - GP Wielkiej Brytanii - 2. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1.Lando NorrisMcLaren1:26.549
2.Oscar PiastriMcLaren+0.331
3.Sergio PerezRed Bull Racing+0.434
4.Nico HulkenbergHaas+0.441
5.Charles LeclercFerrari+0.601
6.Lewis HamiltonMercedes+0.653
7.Max VerstappenRed Bull Racing+0.684
8.Carlos SainzFerrari+0.700
9.Lance StrollAston Martin+0.725
10.George RussellMercedes+0.745
11.Fernando AlonsoAston Martin+0.823
12.Valtteri BottasStake F1 Team+0.832
13.Alexander AlbonWilliams+1.096
14.Pierre GaslyAlpine+1.183
15.Esteban OconAlpine+1.194
16.Yuki TsunodaVisa Cash App RB+1.196
17.Logan SargeantWilliams+1.260
18.Guanyu ZhouStake F1 Team+1.264
19.Daniel RicciardoVisa Cash App RB+1.367
20.Kevin MagnussenHaas+1.573

Czytaj także: - Verstappen nie przejmuje się krytyką. "Mam to w d***e" - Kolejna kolizja Verstappena i Norrisa kwestią czasu? "Niczego bym nie zmienił"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty