Hamilton zablokował ulice Nowego Jorku. Co wymyślił Mercedes?!

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton na ulicach Nowego Jorku
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton na ulicach Nowego Jorku

Tuż przed GP Miami zespół Mercedesa zorganizował nietypowe wydarzenie. Lewis Hamilton wyjechał bolidem F1 na ulice Nowego Jorku. Doprowadziło to do zamknięcia ulic na Manhattanie. Wszystko po to, aby nagłośnić współpracę z nowym sponsorem.

W tym artykule dowiesz się o:

Mieszkańcy Nowego Jorku, którzy wyszli na lunch w pobliżu Empire State Building, przeżyli nie lada zaskoczenie. Nagle na własne oczy zobaczyli Lewisa Hamiltona przemierzającego okoliczne ulice i kręcącego "bączki" w samym sercu Manhattanu. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto liczne drogi i rozstawiono barierki, aby kibice Formuły 1 nie dostali się pod pędzący bolid.

- To było coś surrealistycznego. Nigdy bym nie pomyślał, że przyjdzie mi prowadzić bolid F1 na 5th Avenue - powiedział Hamilton o swoich doświadczeniach za kierownicą Mercedesa w sercu miejskiej dżungli.

Mercedes do demonstracyjnych przejazdów użył starszej generacji bolidu, aby nie naruszyć przepisów F1, które zabraniają wykorzystywania obecnej generacji samochodów. Wszystko po to, aby imprezy sponsorskie nie służyły do testowania nowych części. Niemiecka ekipa podkreśliła, że była to pierwsza impreza tego typu na Manhattanie.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Subiektywny ranking PGE Ekstraligi. TOPlista 3. kolejki

Przejazdy Hamiltona po Nowym Jorku to element kampanii promującej współpracę Mercedesa z nowym sponsorem - firmą WhatsApp. Popularny komunikator internetowy zapowiedział, że w ramach nowego partnerstwa w jego aplikacji pojawi się m.in. zestaw emotikonek związanych z ekipą F1.

Impreza w Nowym Jorku to też najlepszy dowód na rosnącą popularność F1 w Stanach Zjednoczonych. Przyczynił się do tego m.in. serial "Drive to survive", który okazał się hitem Netfliksa.

Obecnie w kalendarzu F1 znajdują się trzy amerykańskie wyścigi - GP Miami, GP USA oraz GP Las Vegas. Od jakiegoś czasu pojawiają się plotki o organizacji GP Nowego Jorku na ulicach Manhattanu. Demonstracyjne przejazdy Hamiltona mogą być też badaniem gruntu pod ewentualną organizację zawodów w tym mieście.

Czytaj także:
- "Jest zbyt mądry". Co zrobi Verstappen?
- Mercedes musi obejść się smakiem. Newey wykluczył transfer

Komentarze (4)
avatar
Mirek Nowicki
3.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
lui czuje sie jak u swoich, dzungla, wiekszosc czarnych, istne blm. 
avatar
Mirek Nowicki
3.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mam nadzieje ze wprowadza wyscig w Nowym Jorku po dziurawych jezdniach. 
avatar
m m
3.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kadetem Tera! 
avatar
e2rd0
3.05.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To samo kiedyś zrobił w Australii tylko nie chodziło reklamę a szczeniackie popisywanie się