O ile w czwartek poranna sesja testowa została przerwana po problemach technicznych w bolidzie Aston Martina, o tyle w piątkowy poranek nie mieliśmy ani jednej poważniejszej awarii na torze. To kolejny dowód na to, że wszystkie zespoły Formuły 1 przygotowały na sezon 2023 dość wytrzymałe konstrukcje.
Na czele stawki zameldował się Carlos Sainz. Kierowca Ferrari uzyskał czas 1:32.486. W ten sposób Hiszpan poprawił o 0,4 s wynik, jaki dzień wcześniej uzyskał Max Verstappen. Holender nie miał jednak możliwości odpowiedzi, bo piątek w bolidzie Red Bull Racing spędza Sergio Perez. Meksykanin nie skupił się jednak na walce o jak najlepszy czas, bo uzyskał dopiero siódmy wynik w stawce F1.
W czwartek bliski pokonania aktualnego mistrza świata F1 był Fernando Alonso, który uzyskał wynik gorszy o ledwie 0,029 s od Maxa Verstappena. W piątkowy poranek kierowca Aston Martina po raz kolejny pokazał, że model AMR23 może być czarnym koniem tegorocznej kampanii. Wynik 1:32.969 długo dawał mu drugą lokatę, tuż za Sainzem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni
W świetnym stylu poranną sesję zakończył Logan Sargeant. 22-latek z Williamsa, przed którym debiutancki sezon w F1, osiągnął czas 1:32.549. Był to drugi wynik testów. Młody Amerykanin okazał się wolniejszy od Sainza o zaledwie 0,063 s.
Pierwsze problemy pojawiły się najprawdopodobniej w garażu Alfy Romeo. Z nieznanych powodów Guanyu Zhou na dłuższą chwilę zniknął w garażu, co przełożyło się na dystans pokonany przez Chińczyka. Do momentu przerwy obiadowej na koncie Zhou znalazły się tylko 43 okrążenia.
Testy F1 w Bahrajnie - 2. dzień - wyniki porannej sesji:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Liczba okrążeń |
---|---|---|---|---|
1. | Carlos Sainz | Ferrari | 1:32.486 | 70 |
2. | Logan Sargeant | Williams | 1:32.549 | 74 |
3. | Fernando Alonso | Aston Martin | 1:32.969 | 64 |
4. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | 1:33.170 | 43 |
5. | Kevin Magnussen | Haas | 1:33.442 | 67 |
6. | Esteban Ocon | Alpine | 1:33.490 | 49 |
7. | Sergio Perez | Red Bull Racing | 1:33.751 | 76 |
8. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:33.954 | 72 |
9. | Lando Norris | McLaren | 1:35.522 | 65 |
10. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | 1:35.708 | 85 |
Czytaj także:
- Koniec dominacji Red Bulla w F1? Ferrari i Mercedes czekają w blokach
- Pierwsze zgrzyty w F1. Kierowca dosadnie o nowym bolidzie