[tag=4144]
Kowalczyk[/tag] na pierwszych punktach pomiaru czasu była w ścisłej czołówce, jednak w końcówce nie wytrzymała tempa i straciła kilka lokat. W najlepszej dziesiątce udało jej się utrzymać, ale ostatecznie nie walczyła o miejsce na podium. - Jeśli ktoś mówi, że to jest zły wynik, to ja na to odpowiem, że moim zdaniem jest to wynik dobry - komentuje w rozmowie z WP SportoweFakty Stanisław Mrowca, pierwszy trener Polki. - Pamiętajmy, że Justyna skupia się tylko na stylu klasycznym. Do sezonu przygotowuje się ze swoim teamem w samotności, a mimo to ma mobilizację, żeby walczyć ze wszystkimi Norweżkami. Była w Polsce grupa, która zajęła piąte miejsce na mistrzostwach świata w sztafecie, ale się rozleciała. Justyna znowu została więc sama. Na sam początek sezonu, na ten etap zimy, jest to wynik dobry - uważa Mrowca.
Zdaniem klubowego szkoleniowca Kowalczyk jego byłą podopieczną stać na bardzo wartościowy rezultat podczas mistrzostw świata w Lahti. - Jeżeli Justyna dalej będzie się koncentrować stylu klasycznym, który jej leży, to może dalej walczyć w czołówce światowej. Przyszedł czas na to, żeby wyeliminowała ciągłe bieganie w Pucharze Świata. Musi selekcjonować starty, musi biegać tam, gdzie uważa że jest to dla niej potrzebne w celu przygotowania się do głównych imprez.
Trener Mrowca podkreśla, że ważne jest, aby fani Kowalczyk nie odwracali się od niej w momencie, gdy nie wygrywa. - Moja prośba do kibiców w Polsce: musimy ją podtrzymywać na duchu, a nie krytykować. Justyna ma już swoje lata i gdy zakończy karierę, to drugiej takiej zawodniczki mieć nie będziemy i o poważnych biegach będziemy musieli zapomnieć. Na razie Justyna daje jeszcze trochę radości, zarówno tym, którzy się na biegach znają, jak i tym, którzy są ogólnymi kibicami sportu - kończy Stanisław Mrowca.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: To nie pokrywa moich ambicji (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
W 2015 roku Justyna w tych samych zawodach w sprincie odpadła - podobnie jak w tym roku - w ćwierćfin Czytaj całość
- z 40-sek. stratą do podium i tylko 2 sek. do 6 miejsca - jest całkiem obiecującym początkiem Czytaj całość