Piątkowy wyścig był wielką szansą na Johannesa Hoesflota Klaebo. Norweg mógł bowiem zostać pierwszym zawodnikiem w historii, który wygrał osiem biegów z rzędu. 28-latek triumfował w siedmiu ostatnich biegach poprzedniego sezonu, dzięki czemu wyrównał rekord wielkiej rodaczki Marit Bjoergen.
Bieg na 10 km stylem klasycznym w Ruce nie poszedł jednak po myśli drugiego biegacza poprzedniego sezonu. Choć Klaebo od początku trzymał się w czołówce, finalnie osiągnął czwarty rezultat. Do triumfatora stracił 28.2 s.
Najlepszy okazał się Iivo Niskanen. Fin objął prowadzenie na drugim punkcie pomiaru i nie oddał go już do końca dystansu. Doświadczony, 32-letni zawodnik dał się ponieść dopingowi kibiców i z każdym kolejnym kilometrem powiększał przewagę nad rywalami. Finalnie wykręcił czas 23:00.6 s. Odniósł tym samym czwarte w karierze zwycięstwo w biegu dystansowym stylem klasycznym w Ruce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje
Kolejne miejsca przypadły biegaczom z Norwegii. Drugi był Harald Oestberg Amundsen, który osiągnął gorszy o 12.5 s rezultat. Podium uzupełnił Martin Loewstroem Nyenget (14.1 s straty). Za nim znaleźli się Klaebo, Erik Valnes i Simen Hegstad Krueger. Na wysokim, ósmym miejscu uplasował się z kolei Thomas Maloney Westgaard z Irlandii.
W sobotę na trasach w Ruce odbędzie się rywalizacja w sprincie stylem klasycznym. W tej konkurencji Klaebo będzie chciał odbić sobie niepowodzenie z biegu dystansowego. Reprezentanci Polski nie zdecydowali się na udział w inauguracyjnych zawodach PŚ w biegach narciarskich w Finlandii.