Żużel. Przegląd tygodnia oczami kibiców. Moje Bermudy Stal z piekła do nieba? Walka o medale nie jest taka nierealna
3-4. Stal - Motor. Świetne ściganie w Gorzowie. Kosmiczny Bartosz Zmarzlik dał Stali pierwsze zwycięstwo (129 komentarzy)
Po fantastycznym i pełnym emocji spotkaniu Moje Bermudy Stal Gorzów wygrała u siebie z Motorem Lublin 47:43. Bohaterem gospodarzy był Bartosz Zmarzlik, który zaprezentował kosmiczny poziom i zdobył 18 punktów. Mecz rozpoczął się z małym opóźnieniem. Na kwadrans przed planowanym rozpoczęciem spotkania na stadionie były problemy z prądem. Nie działała dmuchawa napełniająca pneumatyczną bandę. Na szczęście usterkę szybko udało się naprawić. Nie powtórzyła się sytuacja z 3 lipca, gdy na Stadionie im. Edwarda Jancarza doszło do pożaru rozdzielni.
W zespole prowadzonym przez Stanisława Chomskiego wciąż są dziury. "Z jednej strony - brawo dla drużyny z Gorzowa - z drugiej strony - fatalnie drużyna wygląda skoro połowę wyniku to gość i Bartula" - zaznaczył "Kurt Kobajn". Gratuluję Stali. Jak patrzę na Zmarzlika, to przypomina mi się Nielsen. Pogubiliśmy punkty w czasie meczu, do tego Hampel to nie wiem po co pojechał, bo chyba nie walczyć. Ogólnie znów nie udało się odczarować Gorzowa. Dobry i punkt bonusowy" - wnikliwie przeanalizował czytelnik "MOTOR".
Moja opinia: Zmarzlik po niemrawym początku sezonu odzyskał blask i bardzo ciężko go pokonać. Wrócił na mistrzowski poziom, co musi nas tylko i wyłącznie cieszyć.
-
-doctor72- Zgłoś komentarzZ taką formą Kasprzaka czy Woźniaka na pewno nie.Mają raczej utrzymanie i tylko tyle w tym dziwnym sezonie.
-
Stelmet_Falubaz Zgłoś komentarzTaaak zwiewka, ledwo wygrali z Rybnikiem i teraz jadą po złoto.