Żużel. Przegląd tygodnia oczami kibiców. Sędzia Substyk wyrzucony na zieloną trawkę. Cóż, za błędy słono się płaci

Sebastian Zwiewka 01 Sierpnia 2020, 10:02

2. Marek Grzyb: Zaliczenie wyniku? Może wtedy będzie trzeba trzasnąć drzwiami (199 komentarzy)

- Co mi po tym, że sędzia został odsunięty? Punktów nie dostaliśmy, nasze położenie się nie poprawia, a ja mam dwóch zawodników w szpitalu. Powtórka tego meczu to minimum. Przecież liczy się duch sportu. W PGE Ekstralidze nie może być lepszych i gorszych, bo w to wszystko są zaangażowani sponsorzy, kibice, działacze i zawodnicy. Mam wrażenie, że cała Polska jest zgodna i widzi, że sędzia wypaczył wynik swoimi decyzjami - skomentował Marek Grzyb po wyjazdowym spotkaniu z MrGarden GKM-em Grudziądz (25:29).

Czytelnicy różnie podchodzą do tych słów. Są zarówno głosy wsparcia, jak i negatywne komentarze. "Zabawni są w tym Gorzowie. Jak prowadzili z częstochowianami i w tajemniczych okolicznościach zapłonęła rozdzielnia, to wynik był do zaliczenia. Ale jak już w palnik, to wynik do powtórki, bo liczy się duch sportu. Czyli co? Jak Gorzów wygrywa to duch sportu jest, a jak przegrywa to nie ma?" - zauważył "Asphodell". "Grzyb ma rację! Jaka tu sprawiedliwość, dlaczego Stal ma być pokrzywdzona przez niesprawiedliwe decyzje sędziego? Tor został spreparowany, a arbiter z komisarzem z jednego województwa działali na korzyść swojej drużyny. SKANDAL" - odpowiedział "Pietrex".

Moja opinia: W spornych sytuacjach zawsze ktoś będzie pokrzywdzony. Tym razem padło na gorzowian, którzy na dodatek jadą słabo i strata punktów w Grudziądzu może odbić się im czkawką.