W tym artykule dowiesz się o:
Krzysztof Mrozek
O prezesie rybnickiego ROW-u w ostatnich latach było bardzo głośno. Wydaje się, że niemal wszędzie gdzie pojawił się Krzysztof Mrozek od razu coś się działo. Wyraźnie widać, że jest szczególnie mocno emocjonalnie związany z klubem, którym kieruje, co też udowadniają jego czyny i słowa w wielu ciężkich dla Rekinów sytuacjach.
Rzadko gryzie się w język, zwykle mówi to co leży mu na sercu, dzięki czemu zasłynął kilkoma mocnymi, a czasami nawet brutalnymi wypowiedziami. W pamięci kibiców z pewnością najbardziej utkwiła jego walka z władzami ekstraligi, a później konflikt z Grigorijem Łagutą, jednak po spadku ROW-u również w 1. Lidze było ciekawie. Nietypowa, ekscentryczna postać, ale przede wszystkim dobry, oddany prezes.
Władysław Komarnicki
Honorowy prezes truly.work Stali Gorzów, człowiek który przyczynił się do wielu sukcesów tego klubu w ostatnich latach. Bez cienia wątpliwości można stwierdzić, że Stal jest w jego sercu. Zwykle mówi to, co sądzi. Jeśli chodzi o żółto-niebieskich - wydaje się, że nawet jeśli wyjechaliby do rozgrywek ekstraligi siedmioma juniorami, Władysław Komarnicki i tak widziałby ich w fazie play-off.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Hans Nielsen
I nie jest to żaden prztyczek w nos - prezesa cechuje niezwykła wiara w swój ukochany klub i absolutnie nie ma w tym niczego złego. Co by nie było, zbudował w nim świetne fundamenty, święcił sukcesy, przyczynił się w jakimś stopniu do tego, w jakim miejscu jest teraz Indywidualny Mistrz Świata na żużlu Bartosz Zmarzlik. A na specjalne okazje trzyma w szafie zapas cygar!
Przemysław Termiński
Właściciel eWinner Apatora Toruń nie raz wywoływał burze swoimi wypowiedziami, czy postami w mediach społecznościowych. Jeśli uważa, że ktoś pojechał źle, jest słaby lub ma teorie na temat jakiejś sytuacji, często dzieli się swoją opinią. W ostatnim czasie wydaje się, że odszedł trochę w bok, jednak pod koniec minionego sezonu, kiedy ogłosił skład Apatora na kolejny rok jeszcze w czasie rozgrywek, znów było o nim głośno. Być może spowodował tym ruchem problemy również dla samego siebie i swojego klubu, ale Przemysław Termiński po prostu taki jest. Nie można odmówić mu szczerości, a przecież jest też szereg osób, które chwalą sobie współpracę z nim.
Witold Skrzydlewski
Były już prezes łódzkiego Orła. Człowiek bardzo bezpośredni, nigdy nie owija w bawełnę. Jeśli zespół jedzie słabo - Witold Skrzydlewski ma tego świadomość. Jeśli ktoś zachowa się w jego ocenie nieelegancko - mówi o tym. Przez to nierzadko jest wokół niego ciekawie. Kiedy Przemysław Termiński ogłosił skład Apatora na najbliższy sezon, w którym znalazło się nazwisko Tobiasza Musielaka, Witold Skrzydlewski szybko postanowił działać, nie ma sentymentów. Przede wszystkim jednak zależy mu na rozwoju łódzkiego żużla.
Jacek Frątczak
Chyba nie da się znaleźć drugiego tak aktywnego w czasie spotkań menadżera, czy członka sztabu szkoleniowego. I za czasów pracy w Toruniu, jak i w Falubazie Jacek Frątczak reagował bardzo żywiołowo, podchodził do swoich obowiązków profesjonalnie, ale także bardzo emocjonalnie. Z drugiej strony ekspert, świetny mówca, o czym również nie dało się zapomnieć, kiedy pracował jako menadżer. Złośliwi powiedzą nawet, że więcej mówi niż robi, aczkolwiek nie jest to prawdą, jednak fakt - jego osoba potrafi wzbudzać w kibicach skrajne emocje. Mimo wszystko, obojętnie czy pracuje w klubie, czy w telewizji - zazwyczaj jest ciekawie!
Marek Cieślak
Marek Cieślak z reprezentacją Polski, jak i z klubami ekstraligowymi święcił sukcesy, nie raz wzbudzał kontrowersje ruchami taktycznymi. Jest także człowiekiem, który nie owija w bawełnę, jeśli coś mu nie pasuje, zwykle o tym mówi. Przekonał się o tym m.in. Jason Doyle. Często był także w centrum kontrowersyjnych sytuacji np. za czasów pracy w Ostrowie Wielkopolskim, kiedy po finale 1. Ligi działacze zarzucili mu złe przygotowanie toru oraz bycie pod wpływem alkoholu w czasie meczu, przez co po spotkaniu musiał poddać się badaniu alkomatem.
Przez chwilę nerwowo było również w Częstochowie, kiedy w jednym z telewizyjnych wywiadów stwierdził, że współpraca z właścicielami klubu nie układa się, czym zaskoczył wszystkich. W pamięci kibiców na pewno zostały także słynne historie o papugach. Świetny trener, ale także ekscentryczna postać.
Tadeusz Zdunek
Mówi co myśli, zwykle przedstawia sprawy jasno. Kiedy jego drużyna zawodzi raczej nie szuka na siłę usprawiedliwień. Bywał w centrum kontrowersyjnych sytuacji czy konfliktów, których na przestrzeni lat w Gdańsku trochę się uzbierało. Mimo wszystko stara się odbudować pozycję Wybrzeża w polskim żużlu.