Żużel. Oto najwięksi ekscentrycy w środowisku żużlowym!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Najważniejszymi postaciami w czarnym sporcie są rzecz jasna jego główni bohaterowie - żużlowcy, jednak jest kilka nietuzinkowych osobistości, wyróżniających się w gronie działaczy, trenerów czy ekspertów. Oto najwięksi żużlowi ekscentrycy.

1
/ 7

Krzysztof Mrozek

O prezesie rybnickiego ROW-u w ostatnich latach było bardzo głośno. Wydaje się, że niemal wszędzie gdzie pojawił się Krzysztof Mrozek od razu coś się działo. Wyraźnie widać, że jest szczególnie mocno emocjonalnie związany z klubem, którym kieruje, co też udowadniają jego czyny i słowa w wielu ciężkich dla Rekinów sytuacjach.

Rzadko gryzie się w język, zwykle mówi to co leży mu na sercu, dzięki czemu zasłynął kilkoma mocnymi, a czasami nawet brutalnymi wypowiedziami. W pamięci kibiców z pewnością najbardziej utkwiła jego walka z władzami ekstraligi, a później konflikt z Grigorijem Łagutą, jednak po spadku ROW-u również w 1. Lidze było ciekawie. Nietypowa, ekscentryczna postać, ale przede wszystkim dobry, oddany prezes.

2
/ 7

Władysław Komarnicki

Honorowy prezes truly.work Stali Gorzów, człowiek który przyczynił się do wielu sukcesów tego klubu w ostatnich latach. Bez cienia wątpliwości można stwierdzić, że Stal jest w jego sercu. Zwykle mówi to, co sądzi. Jeśli chodzi o żółto-niebieskich - wydaje się, że nawet jeśli wyjechaliby do rozgrywek ekstraligi siedmioma juniorami, Władysław Komarnicki i tak widziałby ich w fazie play-off.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Hans Nielsen

I nie jest to żaden prztyczek w nos - prezesa cechuje niezwykła wiara w swój ukochany klub i absolutnie nie ma w tym niczego złego. Co by nie było, zbudował w nim świetne fundamenty, święcił sukcesy, przyczynił się w jakimś stopniu do tego, w jakim miejscu jest teraz Indywidualny Mistrz Świata na żużlu Bartosz Zmarzlik. A na specjalne okazje trzyma w szafie zapas cygar!

3
/ 7

Przemysław Termiński

Właściciel eWinner Apatora Toruń nie raz wywoływał burze swoimi wypowiedziami, czy postami w mediach społecznościowych. Jeśli uważa, że ktoś pojechał źle, jest słaby lub ma teorie na temat jakiejś sytuacji, często dzieli się swoją opinią. W ostatnim czasie wydaje się, że odszedł trochę w bok, jednak pod koniec minionego sezonu, kiedy ogłosił skład Apatora na kolejny rok jeszcze w czasie rozgrywek, znów było o nim głośno. Być może spowodował tym ruchem problemy również dla samego siebie i swojego klubu, ale Przemysław Termiński po prostu taki jest. Nie można odmówić mu szczerości, a przecież jest też szereg osób, które chwalą sobie współpracę z nim.

4
/ 7

Witold Skrzydlewski

Były już prezes łódzkiego Orła. Człowiek bardzo bezpośredni, nigdy nie owija w bawełnę. Jeśli zespół jedzie słabo - Witold Skrzydlewski ma tego świadomość. Jeśli ktoś zachowa się w jego ocenie nieelegancko - mówi o tym. Przez to nierzadko jest wokół niego ciekawie. Kiedy Przemysław Termiński ogłosił skład Apatora na najbliższy sezon, w którym znalazło się nazwisko Tobiasza Musielaka, Witold Skrzydlewski szybko postanowił działać, nie ma sentymentów. Przede wszystkim jednak zależy mu na rozwoju łódzkiego żużla.

5
/ 7

Jacek Frątczak

Chyba nie da się znaleźć drugiego tak aktywnego w czasie spotkań menadżera, czy członka sztabu szkoleniowego. I za czasów pracy w Toruniu, jak i w Falubazie Jacek Frątczak reagował bardzo żywiołowo, podchodził do swoich obowiązków profesjonalnie, ale także bardzo emocjonalnie. Z drugiej strony ekspert, świetny mówca, o czym również nie dało się zapomnieć, kiedy pracował jako menadżer. Złośliwi powiedzą nawet, że więcej mówi niż robi, aczkolwiek nie jest to prawdą, jednak fakt - jego osoba potrafi wzbudzać w kibicach skrajne emocje. Mimo wszystko, obojętnie czy pracuje w klubie, czy w telewizji - zazwyczaj jest ciekawie!

6
/ 7

Marek Cieślak

Marek Cieślak z reprezentacją Polski, jak i z klubami ekstraligowymi święcił sukcesy, nie raz wzbudzał kontrowersje ruchami taktycznymi. Jest także człowiekiem, który nie owija w bawełnę, jeśli coś mu nie pasuje, zwykle o tym mówi. Przekonał się o tym m.in. Jason Doyle. Często był także w centrum kontrowersyjnych sytuacji np. za czasów pracy w Ostrowie Wielkopolskim, kiedy po finale 1. Ligi działacze zarzucili mu złe przygotowanie toru oraz bycie pod wpływem alkoholu w czasie meczu, przez co po spotkaniu musiał poddać się badaniu alkomatem.

Przez chwilę nerwowo było również w Częstochowie, kiedy w jednym z telewizyjnych wywiadów stwierdził, że współpraca z właścicielami klubu nie układa się, czym zaskoczył wszystkich. W pamięci kibiców na pewno zostały także słynne historie o papugach. Świetny trener, ale także ekscentryczna postać.

7
/ 7

Tadeusz Zdunek

Mówi co myśli, zwykle przedstawia sprawy jasno. Kiedy jego drużyna zawodzi raczej nie szuka na siłę usprawiedliwień. Bywał w centrum kontrowersyjnych sytuacji czy konfliktów, których na przestrzeni lat w Gdańsku trochę się uzbierało. Mimo wszystko stara się odbudować pozycję Wybrzeża w polskim żużlu.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
Nίghtmare
2.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Kogo bolą moje posty?" #2: Nie chce mi się opisywać "ekscentryków" z osobna z racji braku możliwości formatowania tekstu na Sportowych "Faktach". Zauważyłem jednak reklamę (jakże ich wiele na Czytaj całość
avatar
mari
2.04.2020
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
A gdzie masz "Jozin" z Leszna? Kto jak kto, ale On potrafi ubarwić każdą wypowiedź :)