Kto zyska, a kto straci na zmianach w formacji polskich seniorów?

Podobnie jak to miało miejsce w latach ubiegłych, w sezonie 2017 każdy z klubów PGE Ekstraligi będzie musiał mieć w składzie co najmniej dwóch polskich seniorów.

Zapisy regulaminowe sprawiły, że w zeszłym sezonie część klubów zdecydowała się na zakontraktowanie trzech polskich seniorów, aby zabezpieczyć się na wypadek kontuzji. W praktyce wspomniani zawodnicy odjechali niewiele meczów - Artur Mroczka dostał w Toruniu szansę w zaledwie jednym meczu, szanse Rafała Szombierskiego w Rybniku przekreśliła kontuzja.

Niektóre kluby, jak chociażby Betard Sparta Wrocław czy MRGARDEN GKM Grudziądz wystawiały do rywalizacji składy z trzema polskimi seniorami w składzie. Podobnie byłoby w Zielonej Górze, gdyby nie przedłużająca się kontuzja Jarosława Hampela. Z kolei leszczyńska Unia często wystawiała skład złożony z trzech polskich seniorów wskutek kontuzji i słabszej formy obcokrajowców.

Na kolejnych stronach znajdą Państwo zestawienie krajowych formacji klubów w sezonie 2016 oraz porównanie ich do składów na rok 2017.

Sezon 2016:

[b]

Stal Gorzów - Bartosz Zmarzlik, Krzysztof Kasprzak, Przemysław Pawlicki[/b]

W tym roku w składzie wyjściowym Stali Gorzów było miejsce dla dwóch polskich seniorów - Krzysztofa Kasprzaka oraz Przemysława Pawlickiego. Wiadomym było jednak, że gorzowian czekają zmiany przed sezonem 2017 w związku z zakończeniem wieku juniora przez Bartosza Zmarzlika. To właśnie on będzie trzecim polskim seniorem w składzie Stali w przyszłym roku.

Kasprzak oraz Pawlicki w przeciągu całego sezonu nie zawiedli oczekiwań działaczy. 32-latek odzyskał formę po koszmarnym sezonie 2015 i wykręcił średnią biegową na poziomie 2,157. Starszy z braci Pawlickich był nieco gorszy - jego średnia wyniosła 1,765.

ZOBACZ WIDEO Stanisław Chomski: Zmarzlik ma zadatki na mistrza świata, ale...

{"id":"","title":"","signature":""}

Łącznie gorzowianie w minionym sezonie zdobyli 883 punkty, z czego polscy zawodnicy zgarnęli 544 "oczka" (61,60 proc.). Warto jednak pamiętać, że spory wkład w sukcesy Stali miał Zmarzlik. Z dorobkiem 207 punktów i średnią biegową 2,477 był najlepszym zawodnikiem w PGE Ekstralidze.

W przyszłym roku Zmarzlik będzie mieć jednak trudniejsze zadanie. 21-latkowi odpadną biegi juniorskie, w których kolejno odnosił zwycięstwa. Ponadto brązowy medalista IMŚ z tego sezonu nie będzie mógł z rezerwy zastępować słabiej dysponowanych kolegów w biegach nominowanych.

[b]

Get Well Toruń - Paweł Przedpełski, Adrian Miedziński, Grzegorz Walasek[/b]

Do sporych zmian w krajowej formacji dojdzie w Get Well Toruń. W tym roku punkty dla torunian zdobywali seniorzy Adrian Miedziński, Kacper Gomólski oraz Artur Mroczka. Było to najsłabsze zestawienie w całej lidze. Ekipa z Grodu Kopernika zdobyła w całym sezonie 849 punktów, z czego Polacy wywalczyli dla niej ledwie 305 "oczek" (35,9 proc.).

W minionym sezonie najlepszym polskim zawodnikiem w Get Well był Paweł Przedpełski ze średnią 1,872. 21-latek zostaje w zespole na kolejny sezon, ale nie będzie już młodzieżowcem, co z pewnością będzie miało wpływ na jego wyniki. Barw toruńskiej ekipy nadal bronić będzie też Miedziński, który sezon 2016 skończył ze średnią 1,588.

Nową postacią w zespole będzie za to Grzegorz Walasek. Doświadczony żużlowiec w tym roku startował w Nice Polskiej Lidze Żużlowej, gdzie dla krakowskiej Wandy wywalczył 139 punktów w piętnastu meczach. Dało mu to średnią na poziomie 2,027. Walasek jeździł za to w PGE Ekstralidze w roku 2015. Wtedy jego średnia wyniosła 1,654.

ekantor.pl Falubaz Zielona Góra - Piotr Protasiewicz, Patryk Dudek, Jarosław Hampel

W tym roku o sile formacji seniorskiej Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra stanowili głównie Piotr Protasiewicz oraz Patryk Dudek. Leczący kontuzję Jarosław Hampel opuścił znaczną część sezonu i dołączył do drużyny dopiero w ostatnich meczach PGE Ekstraligi.

Protasiewicz i Dudek byli filarami zielonogórskiego zespołu, dlatego przedłużenie współpracy z tymi żużlowcami nie powinno dziwić. Protasiewicz ze średnią 2,144 był ósmym zawodnikiem w lidze, Dudek był dziesiąty ze średnią 2,101.

Wzmocnieniem powinien być za to Hampel, który w przyszłym roku będzie do dyspozycji trenera od pierwszego meczu ligowego. 34-latek udowodnił już, że pomimo długiej przerwy w startach, nie zatracił formy.

Za przedłużeniem współpracy z wymienioną trójką przemawiały statystyki z sezonu 2016, w którym Falubaz zdobył łącznie 864 punkty, z czego polscy zawodnicy wywalczyli aż 64,8 proc. "oczek". Spory wkład do tego dorobku miał też młodzieżowiec Krystian Pieszczek, którego w przyszłym roku nie będziemy oglądać w Zielonej Górze.

Betard Sparta Wrocław - Maciej Janowski, Tomasz Jędrzejak, Szymon Woźniak

Bez zmian w formacji seniorskiej do sezonu 2017 podejdą żużlowcy Betardu Sparty Wrocław. Barw tego klubu nadal będą bronić Maciej Janowski, Tomasz Jędrzejak oraz Szymon Woźniak. Każdy z tych żużlowców ma coś do udowodnienia.

Janowski był najlepszym krajowym zawodnikiem Sparty w tym roku, ale jego średnia wyniosła zaledwie 1,674, co było 29. rezultatem w lidze. Minimalnie gorszy wynik osiągnął Jędrzejak, który zakończył rozgrywki ze średnią 1,593. Kapitan wrocławskiej Sparty jako ostatni przedłużył umowę z zespołem i nie może być pewny miejsca w przyszłym roku. Za nim przemawia jednak fakt, że wrocławianie powrócą na Stadion Olimpijski, na którym Jędrzejak notował bardzo dobre wyniki.

Z kolei Woźniak zapłacił frycowe w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po tym jak młody żużlowiec wylądował w Nice PLŻ z bydgoską Polonią, powrót do PGE Ekstraligi okazał się niezwykle bolesny. 23-latek osiągnął średnią na poziomie 1,324.

Łącznie Betard Sparta w minionym sezonie zdobyła 788 punktów, z czego polscy żużlowcy przywieźli do mety 418 "oczek" (53,04%). Był to piąty rezultat w lidze. W przyszłym roku może być tylko lepiej, zakładając nie tylko wzrost formy Janowskiego i Woźniaka, ale również powrót na tor po kontuzji juniora Maksyma Drabika.

[b]

MRGARDEN GKM Grudziądz - Krzysztof Buczkowski, Tomasz Gollob, Rafał Okoniewski, Krystian Pieszczek[/b]

W tym sezonie niemal pewne miejsce w składzie MRGARDEN GKM Grudziądz miało trzech polskich seniorów - Krzysztof Buczkowski, Tomasz Gollob oraz Rafał Okoniewski. Byli oni niezwykle skuteczni na torze przy ul. Hallera, co przesądziło o przedłużeniu kontraktów na kolejny rok.

W minionych rozgrywkach PGE Ekstraligi grudziądzanie zdobyli 621 punktów. Polscy zawodnicy zainkasowali dla GKM-u 358 "oczek" (57,64 proc.), z czego trio Buczkowski-Gollob-Okoniewski 284.

W przyszłym sezonie punkty dla ekipy z Grudziądza zdobywać będzie również Krystian Pieszczek, który może być solidnym wzmocnieniem GKM-u. 21-latek był jednym z najlepszych juniorów w PGE Ekstralidze i teraz stoi przed nie lada wyzwaniem, aby potwierdzić dobrą jazdę już jako senior. Pieszczek w tym roku uzyskał średnią 1,566, która może być myląca w konfrontacji z dotychczasowym składem seniorskim GKM-u, gdyż wychowanek gdańskiego Wybrzeża startował dodatkowo w biegach młodzieżowych.

[b]

KS ROW Rybnik - Tobiasz Musielak, Damian Baliński, Rafał Szombierski[/b]

Decyzja Rune Holty o opuszczeniu szeregów KS ROW Rybnik może mieć spory wpływ na siłę rażenia krajowej formacji Rekinów. W minionym sezonie Holta był krajowym liderem drużyny z Górnego Śląska. Zdobył dla niej 102 punkty i ze średnią 1,754 został sklasyfikowany na 26. miejscu w PGE Ekstralidze.

Damian Baliński, drugi z seniorów, zdecydowanie zawodził oczekiwania działaczy i kibiców, ale ze względu na decyzję Holty, zostanie w klubie. Wychowanek leszczyńskiej Unii będzie mieć szansę na rehabilitację - trudno będzie mu osiągnąć gorszy wynik niż w sezonie 2016 (1,061). Trzecim seniorem rybniczan w minionym sezonie był Rafał Szombierski, ale wystąpił on w zaledwie dwóch meczach.

W tegorocznych rozgrywkach zespół z Rybnika zdobył 599 punktów, z czego na koncie Polaków pojawiło się 249 "oczek" (41,56 proc.). Był to przedostatni rezultat w PGE Ekstralidze - gorszym bilansem mógł się pochwalić tylko klub z Torunia. W przyszłym sezonie rybniczanom trudno będzie poprawić to osiągnięcie. Miejsce Holty w zespole ma zająć Tobiasz Musielak, który ma za sobą nieudany sezon. Pochodzący z Leszna żużlowiec zakończył sezon ze średnią 1,327.

[b]

Fogo Unia Leszno - Janusz Kołodziej, Grzegorz Zengota, Piotr Pawlicki[/b]

Fogo Unia Leszno osiągnęła kiepski rezultat w minionym sezonie PGE Ekstraligi. Wpływ na to miała m. in. słabsza jazda krajowych zawodników - słabsze mecze przytrafiały się Piotrowi Pawlickiemu oraz Grzegorzowi Zengocie. Kiepski sezon odjechał również Tobiasz Musielak, dla którego zabraknie miejsca w Wielkopolsce w sezonie 2017.

Leszczynianie w tym roku zdobyli w lidze 593 punkty. Polscy żużlowcy zgarnęli z tego dorobku 358 "oczek" (60,37 proc.). W przyszłym roku ten bilans może wyglądać efektowniej - miejsce Musielaka w zespole zajął Janusz Kołodziej. Wychowanek tarnowskiej Unii był w tym roku jednym z najlepszych zawodników w PGE Ekstralidze. Ze średnią 2,173 został sklasyfikowany na szóstej pozycji w rozgrywkach. Na plus 32-latka działa fakt, że startował on już w Lesznie i bardzo dobrze zna tamtejszy obiekt.

[b]

Eko-Dir Włókniarz Częstochowa - Rune Holta, Sebastian Ułamek[/b]

W minionym sezonie Eko-Dir Włókniarz Częstochowa rywalizował na torach Nice Polskiej Ligi Żużlowej, przez co podziękował części polskich żużlowców. Artur Czaja i Hubert Łęgowik wybrali dalsze starty na zapleczu PGE Ekstraligi, podpisując kontrakty na starty w Tarnowie i Gdańsku. Z zespołem pożegnał się też Mateusz Borowicz.

Kontrakt pod Jasną Górą przedłużył za to Sebastian Ułamek. Doświadczony żużlowiec w tym roku wykręcił na torach Nice PLŻ średnią biegową 2,129. Był to ósmy rezultat w lidze. Jednak postawa 40-latka w najwyższej klasie rozgrywkowej jest sporą niewiadomą. Po raz ostatni Ułamek jeździł w PGE Ekstralidze w roku 2013. Wtedy w barwach Startu Gniezno uzyskał średnią na poziomie 1,597.

Nową-starą twarzą we Włókniarzu jest za to Rune Holta. Norweg z polskim paszportem w minionym sezonie był jednym z liderów KS ROW Rybnik, a pod Jasną Górą jego średnia może jeszcze wzrosnąć. Przemawia za tym fakt, że Holta powróci na tor, który zna niczym własną kieszeń.