Polska młodzież dobija się do bram wielkiego żużla. Za kilka lat będą stanowić o sile PGE Ekstraligi?
MM
Kolega Jabłońskiego z leszczyńskiej pary juniorów. Początek sezonu rozpoczął się dla niego dość pechowo, bo przez kontuzję odniesioną w towarzyskich zawodach musiał opuścić pierwsze trzy spotkania ligowe. Gdy wrócił to nie było meczu, aby ukończył go bez żadnego punktu na koncie. Wystrzał formy zaprezentował w pierwszym meczu ćwierćfinałowym z Motorem Lublin, gdy zdobył 10 punktów. Z sezonu na sezon rozkręca się coraz bardziej i w przyszłości może stanowić o sile leszczyńskiej drużyny.
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
Bomek z Tamy Zgłoś komentarzOby kiedyś Bańbor i Bańdur jeździli w parze.
-
. ZKS STAL RZESZÓW. Zgłoś komentarzTakie czasy, że do mimp nie ma kogo wystawić. Zuzel upada, ale najważniejsze, że kasa się zgadza kilku typom.
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzRudego z Wilkszyna o talencie tego chlopaka. Pozdro i z fartem.