Żużel. Trudne wejście Pawła Przedpełskiego do Grand Prix? Frątczak zwraca uwagę na jedną kwestię

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski

Sezon 2022 będzie pierwszym dla Pawła Przedpełskiego w roli stałego uczestnika cyklu Grand Prix. O tym, że nie będzie to spacerek dla torunianina, mówił Jacek Frątczak w rozmowie z polskizuzel.pl.

Dość niespodziewanie Paweł Przedpełski wygrał zeszłoroczny GP Challenge w słowackiej Żarnowicy, czym zapewnił sobie udział w cyklu Grand Prix w sezonie 2022. Sukces ten był o tyle zaskakujący, że torunianin w tych zawodach startował świeżo po ciężkiej kontuzji i wciąż z doskwierającym bólem nogi.

Mimo tego Przedpełski zrobił swoje i już 30 kwietnia w Gorican po raz pierwszy wystartuje w Grand Prix jako pełnoprawny uczestnik. Sam zawodnik przyznaje, że priorytetem będzie zajęcie miejsca w TOP6, które zapewni utrzymanie w cyklu, jednak o zrealizowanie tego celu tak łatwo nie będzie.

Mówił o tym Jacek Frątczak w rozmowie z polskizuzel.pl. - W GP mamy jazdę bez przebaczenia. Paweł jest dżentelmenem toru. Ma harmonię w życiu osobistym, stabilizacje - komplementował zawodnika Frątczak, ale jednocześnie zwracał uwagę na jedną rzecz.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Na torze Eltrox Włókniarza Częstochowa czekało na nich wiele niespodzianek

- Życie w GP często bywa bardzo brutalne. Chodzi o to, aby nic złego się nie wydarzyło, bo tam zawodnicy nie zostawiają miejsca. Pierwsze turnieje będą bardzo ważne. On musi się "rozepchnąć" w stawce - tłumaczył były menedżer klubów z Zielonej Góry i Torunia, który w latach 2017-2018 miał okazję współpracować z Pawłem Przedpełskim.

Przypomnijmy, że 26-letni zawodnik w przeszłości startował już w poszczególnych rundach cyklu Grand Prix czy to z "dziką kartą", czy też w roli zawodnika rezerwowego. Najlepiej wypadł w sezonie 2017, w którym na toruńskiej Motoaerenie z dorobkiem 10 punktów zajął 8. miejsce.

Dodajmy również, że w ostatnim czasie zmodyfikowana została lista startowa cyklu Grand Prix 2022. Wykreśleni z niej zostali Emil Sajfutdinow i Artiom Łaguta, co ma związek z inwazją Rosji na Ukrainę. Ich miejsce zajęli Jack Holder oraz Daniel Bewley. Warto zaznaczyć, że dla Australijczyka i Brytyjczyka, podobnie jak w przypadku Przedpełskiego, będzie to debiutancki sezon w indywidualnych mistrzostwach świata.

Zobacz także:
Arged Malesa Ostrów przedstawiła kevlar na sezon 2022. Jest zauważalna zmiana
Tak minął tydzień. Trwa dyskusja, jak zastąpić wykluczonych Rosjan. Nowy klub Rune Holty