Piraterna Motala stawia sobie jeden i jasny cel na sezon 2022 - uniknąć powtórki z ubiegłego roku, kiedy to zajęli oni ostatnie miejsce i wyraźnie odstawali poziomem od pozostałych drużyn.
O to, aby było lepiej wydaje się, że będzie bardzo ciężko. Jednak zespół nie zamierza wywieszać białej flagi, nim taśma nie pójdzie w górę.
Dotychczas działacze zakontraktowali ośmiu zawodników. Do kwartetu Oskar Fajfer, Jakub Jamróg, Vaclav Milik, Marcin Nowak we wtorek dołączył kolejny reprezentant eWinner 1. Ligi - Mateusz Szczepaniak.
Przynajmniej na razie młodszy z braci Szczepaniaków przewidywany jest do roli rezerwowego. Od niego samego zależy już, czy uda mu się do tego zestawienia przebić. Jeśli tak, to wówczas poszedłby w ślady Michała, który w przeszłości również zdobywał punkty dla Piraterny.
Czytaj także:
Rosjanin chciałby polskie obywatelstwo. Przez sytuację na linii Rosja - Ukraina ma problem
Polska liga bez Rosjan? "Przeżyjemy"
ZOBACZ WIDEO Żużel. Lech Kędziora wskazał, co trzeba zmienić w częstochowskim torze