Intensywna jest dla toruńskiego zespołu druga połowa marca, jeśli mowa o występach w meczach sparingowych. Piątkowy był już dla niego czwartym i jednocześnie trzecim na swoim torze. Z kolei lokalny przeciwnik z Grudziądza odjechał pierwsze tego typu zawody w tym roku. I zarówno KST, jak i GKM stawiły się na Motoarenie w pełnym składach. Gospodarze wcześniej mieli okazję wystąpić w podstawowym zestawieniu jedynie w Poznaniu.
Od początku potyczki górowały wyżej notowane "Anioły". Rozpoczęły od trzech zwycięstw w pierwszej serii, a niewiele brakowało i odniosłyby takie cztery. W trzecim wyścigu Michael Jepsen Jensen powstrzymał jednak Mikkela Michelsena, tocząc z nim ciekawy i wygrany bój na dystansie. Lepsze pozycje na trasie zyskiwali także Krzysztof Lewandowski w gonitwie juniorskiej oraz tuż przed przerwą na równanie Robert Lambert.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Janowski: Nie spodziewałem się takiego piekła
Do końca drugiej serii, w której padły trzy remisy, jedynym zawodnikiem niepokonanym był jednak nie ten ze strony miejscowych tylko imponująco prezentujący się wspomniany już Jepsen Jensen. Po świetnym starcie w siódmej odsłonie zostawił, a potem skutecznie obronił się przed Lambertem. W piątej torunianie mogli wygrać 4:2, ale na trasie Jan Kvech popełnił błąd, jadąc zbyt szeroko, z czego skorzystał trzymający się wewnętrznej Jakub Miśkowiak.
Oczywiście, zgodnie z przypuszczeniami Piotr Baron i Robert Kościecha kreślili program, posyłając w bój rezerwowych. Ponownie szansę jazdy otrzymywał Mikołaj Duchiński, z kolei po drugiej stronie barykady na torze pojawiał się Jan Przanowski. Wobec licznych zmian Emil Sajfutdinow i Jepsen Jensen pojawili się w piątkowe popołudnie na owalu tylko po dwa razy.
Na uwagę zasługuje na pewno konsekwentnie wysoka skuteczność w sparingach Patryka Dudka. Widać było po nim bardzo dobrze dostrojony sprzęt i lekkość w jeździe. Dużą ochotę do jazdy przejawiał Kvech, który jako jedyny po stronie KS Toruń wystartował pięciokrotnie. Wśród reprezentantów Bayersystem GKM-u w pełnym wymiarze wystąpili za to Max Fricke i Jaimon Lidsey. Przy czym żaden z Australijczyków nie wygrał choćby jednego biegu.
Sparingowy rewanż pomiędzy torunianami a grudziądzanami zaplanowany jest już na sobotę - tym razem na terenie tych drugich. Start zmagań na obiekcie przy Hallera o godz. 15:00.
Wyniki:
Klub Sportowy Toruń - 52
9. Patryk Dudek - 10+1 (3,1*,3,3)
10. Robert Lambert - 9 (3,2,1,3)
11. Jan Kvech - 8+2 (2*,0,2*,3,1)
12. Mikkel Michelsen - 8 (2,3,3,0)
13. Emil Sajfutdinow - 4+1 (1*,3,-,-)
14. Antoni Kawczyński - 4+2 (2*,1,0,1*)
15. Krzysztof Lewandowski - 6 (3,0,0,3)
16. Mikołaj Duchiński - 3 (1,0,2)
Bayersystem GKM Grudziądz - 38
1. Max Fricke - 5+2 (1,1*,d,1*,2)
2. Jaimon Lidsey - 6 (0,2,2,2,0)
3. Jakub Miśkowiak - 8+2 (-,1*,2*,2,3)
4. Wadim Tarasienko - 9 (2,2,3,2)
5. Michael Jepsen Jensen - 6 (3,3,-,-)
6. Kacper Łobodziński - 2 (1,0,1,0)
7. Kevin Małkiewicz - 1+1 (d,0,-,1*)
8. Jan Przanowski - 1+1 (0,0,1*)
Bieg po biegu:
1. Dudek, Kvech, Fricke, Przanowski - 5:1 - (5:1)
2. Lewandowski, Kawczyński, Łobodziński, Małkiewicz (d/4) - 5:1 - (10:2)
3. Jepsen Jensen, Michelsen, Sajfutdinow, Lidsey - 3:3 - (13:5)
4. Lambert, Tarasienko, Kawczyński, Łobodziński - 4:2 - (17:7)
5. Michelsen, Tarasienko, Miśkowiak, Kvech - 3:3 - (20:10)
6. Sajfutdinow, Lidsey, Fricke, Lewandowski - 3:3 - (23:13)
7. Jepsen Jensen, Lambert, Dudek, Małkiewicz - 3:3 - (26:16)
8. Tarasienko, Miśkowiak, Duchiński, Kawczyński - 1:5 - (27:21)
9. Dudek, Lidsey, Lambert, Fricke (d/3) - 4:2 - (31:23)
10. Michelsen, Kvech, Łobodziński, Przanowski - 5:1 - (36:24)
11. Dudek, Tarasienko, Fricke, Michelsen - 3:3 - (39:27)
12. Kvech, Lidsey, Przanowski, Lewandowski - 3:3 - (42:30)
13. Lambert, Miśkowiak, Małkiewicz, Duchiński - 3:3 - (45:33)
14. Miśkowiak, Duchiński, Kawczyński, Łobodziński - 3:3 - (48:36)
15. Lewandowski, Fricke, Kvech, Lidsey - 4:2 - (52:38)
Sędzia: Krzysztof Meyze
Zestaw startowy: I