Żużel. Motor - Falubaz. Przyjezdni bez najmniejszych szans w Lublinie. Łaguta niepokonany [RELACJA]

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta

Po kontuzji Mateja Zagara goście z Zielonej Góry szybko stracili animusz i zaczęli być solidnie punktowani przez gospodarzy. Na otwarcie 11. rundy PGE Ekstraligi Motor Lublin rozgromił Marwis.pl Falubaz - 58:32. Niepokonany był Grigorij Łaguta.

Nie było trudno wskazać faworyta pierwszej potyczki 11. rundy PGE Ekstraligi. Motor Lublin nie tylko góruje nad Marwis.pl Falubazem Zielona Góra w tabeli i ma inne cele na ten sezon, ale przede wszystkim na swoim torze spisuje się bardzo dobrze i w tym roku nie przegrał na nim z nikim. Cała góra tabeli solidarnie wyjeżdżała z oddalonego najbardziej na wschód miasta na tarczy. Szanse na powodzenie Myszki Miki tym bardziej nie były więc duże.

Jako że Koziołki wygrały po dramatycznym boju pierwsze spotkanie (46:44), nie było też zbyt większych nadziei na to, że w piątek będzie frapować kibiców batalia o bonus. Tak, jak było to w ubiegłym sezonie, gdy ostatni wyścig decydował o tym, kto zamelduje się w rundzie play-off. Rewanż gospodarze także zaczęli nieco lepiej. Na początek skutecznie popracował na dystansie szybki Grigorij Łaguta i zgodnie z planem 5:1 wygrali juniorzy. W trzeciej gonitwie po błędzie Dominika Kubery goście uratowali remis.

Po chwili za sprawą mądrze atakującego Mateja Zagara zremisowali kolejny. Słoweniec, który startował w Motorze w ubiegłym sezonie, notując na lubelskim torze bardzo dobre wyniki, szalał na trasie po przerwie na równanie. Zacięty bój o dwa punkty z Jarosławem Hampelem przerwał Mateusz Tonder, uderzając Słoweńca na pierwszym łuku trzeciego kółka, powodując upadek swój i jego. Skończyło się na urazie lewej nogi Zagara, który więcej na tor nie wyjechał. W powtórce miejscowi pokonali rezerwowego Damiana Pawliczaka.

ZOBACZ WIDEO Żużlowiec Falubazu odpiera zarzuty po ostatnim meczu: Nie spanikowałem

Osłabiony Falubaz przegrywał większość startów. Także Max Fricke, ale akurat jemu ochoty do walki nie brakowało. Umiejętnym manewrem minął na dystansie w biegu szóstym Mateusza CierniakaPatryk Dudek miał natomiast na wyciągnięcie ręki triumf w siódmym. Miał, bo w pierwszym podejściu prowadził, lecz upadł Nile Tufft i sędzia przerwał bieg. W powtórce lider gości musiał uznać wyższość Łaguty. W ósmym i dziewiątym wyścigu Fricke przegrał interesujące batalie z Wiktorem Lampartem i świetnie dysponowanym Rosjaninem.

Zielonogórzanie nie mieli argumentów, by zmniejszać rozmiary coraz bardziej zaglądającej im w oczy porażki. Wysokiej porażki. Motor był bezlitosny. Mający już po jednym zerze na koncie Kubera i Hampel wygrali podwójnie nawet z Dudkiem, który był przecież faworytem biegu dziesiątego. W efekcie było już 41:19. Pogrom i najwyższa wygrana lublinian w tym roku? Wszystko na to wskazywało i tak też się skończyło.

Tym bardziej że duet Fricke-Dudek przegrał z Łagutą i Kuberą na otwarcie czwartej serii. Było 2:4, bo tym razem Australijczykowi udała się pogoń za rywalem. Budował prędkość za plecami Polaka, kąsał go i na ostatniej prostej odebrał mu drugą pozycję. Takie akcje nigdy się nie znudzą. W dwunastej odsłonie serię wygranych Motoru zatrzymał Protasiewicz, który miał na koncie tylko punkt z bonusem. Kapitan Falubazu wygrał swój 967. bieg w ligowej karierze.

Po dwóch słabszych występach nietykalnego przez trzy serie Mikkela Michelsena pokonał Dudek, zgarniając swoją pierwszą i w sumie trzecią dla zespołu trójkę w tym meczu. Jak się okazało ostatnią. Trzeba jednak oddać gościom, że walczyli dzielnie do samego końca. Najpierw para Pawliczak - Protasiewicz zgrabnie poradziła sobie na dystansie z Hampelem. Na koniec Fricke zrewanżował się Lampartowi, który zastąpił bezbłędnego Łagutę. Australijczyk popisał się skutecznym atakiem na ostatnim okrążeniu.

Punktacja:

Motor Lublin - 58
9. Grigorij Łaguta - 12 (3,3,3,3,-)
10. Krzysztof Buczkowski - 4+1 (1,1,1,1*)
11. Jarosław Hampel - 7+1 (0,3,2*,2,0)
12. Mark Karion - ns (-,-,-,-,-)
13. Mikkel Michelsen - 14 (3,3,3,2,3)
14. Wiktor Lampart - 8+1 (3,2,2*,1)
15. Mateusz Cierniak - 4+2 (2*,1,1*)
16. Dominik Kubera - 9+1 (0,2*,3,1,3)

Marwis.pl Falubaz Zielona Góra - 32
1. Max Fricke - 11 (2,2,1,2,2,2)
2. Piotr Protasiewicz - 5+2 (1*,0,0,3,0,1*)
3. Mateusz Tonder - 1+1 (1*,w,0,-)
4. Matej Zagar - 3 (3,u/-,-,-,-)
5. Patryk Dudek - 8 (2,2,1,0,3,0)
6. Fabian Ragus - 1 (1,d,0,0)
7. Nile Tufft - 0 (0,w,-)
8. Damian Pawliczak - 3 (1,2)

Bieg po biegu:
1. (67,72) Łaguta, Fricke, Tonder, Hampel - 3:3 - (3:3)
2. (68,22) Lampart, Cierniak, Ragus, Tufft - 5:1 - (8:4)
3. (67,16) Michelsen, Dudek, Protasiewicz, Kubera - 3:3 - (11:7)
4. (68,32) Zagar, Lampart, Buczkowski, Ragus (d/4) - 3:3 - (14:10)
5. (67,94) Hampel, Kubera, Pawliczak (Zagar u/-), Tonder (w/su) - 5:1 - (19:11)
6. (67,65) Michelsen, Fricke, Cierniak, Protasiewicz - 4:2 - (23:13)
7. (67,22) Łaguta, Dudek, Buczkowski, Tufft (w/u) - 4:2 - (27:15)
8. (67,97) Michelsen, Lampart, Fricke, Tonder - 5:1 - (32:16)
9. (67,69) Łaguta, Fricke, Buczkowski, Protasiewicz - 4:2 - (36:18)
10. (67,69) Kubera, Hampel, Dudek, Ragus - 5:1 - (41:19)
11. (66,57) Łaguta, Fricke, Kubera, Dudek - 4:2 - (45:21)
12. (68,00) Protasiewicz, Hampel, Cierniak, Ragus - 3:3 - (48:24)
13. (66,87) Dudek, Michelsen, Buczkowski, Protasiewicz - 3:3 - (51:27)
14. (67,81) Kubera, Pawliczak, Protasiewicz, Hampel - 3:3 - (54:30)
15. (68,00) Michelsen, Fricke, Lampart, Dudek - 4:2 - (58:32)

Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak
NCD: 66,57 s. - uzyskał Grigorij Łaguta (Motor) w biegu 11.
Zestaw startowy: I
Wynik dwumeczu: 104:76 dla Motoru, który zdobył punkt bonusowy

CZYTAJ WIĘCEJ:
Marwis.pl Falubaz ma problem! Mateusz Tonder staranował Mateja Zagara
Kto odbuduje byłego mistrza Polski? Prezes poszukiwany w sieci

Źródło artykułu: