Para młodzieżowców Eltrox Włókniarza Częstochowa jest jedną z najmocniejszych w PGE Ekstralidze. To tylko pokazuje, że klub potrafi zarówno wychować zawodników, jak i znaleźć w Polsce perełki, które później szlifuje u siebie.
Natomiast jeżeli chodzi o szkolenie od podstaw, to częstochowski zespół wyraźnie stawia na miniżużel. Opiekę na młodzieżowcami sprawują Andrzej Jurczyński oraz Bartosz Świącik. Natomiast klub w zawodach miniżużlowych reprezentują Jakub Korkus, Alan Ciurzyński, Dawid Rozpędek, Igor Nabiałkowski oraz Paweł Caban. To całkiem liczne grono jak na obecne polskie warunki.
- Miniżużel należy traktować typowo szkoleniowo. Później nasi trenerzy na "dużym żużlu" dostają chłopaków, którzy potrafią jeździć, poprawnie się wyłamywać, jechać ślizgiem czy kontrować motocykl. To jest cel i cała esencja miniżużla, który ma działać jako przedpole szkolenia w późniejszym żużlu - tłumaczy Michał Świącik na łamach klubowych mediów działalność częstochowskiego zespołu na tym polu.
ZOBACZ WIDEO Przyjaźń mistrzów świata. Tomasz Gollob: Bartosza wyróżnia ciężka praca i konsekwencja
Częstochowscy miniżużlowcy obecnie trenują na torze przy ulicy Brzegowej. Jednak dopiero od niedawna zawodnicy mają tam dobre warunki do trenowania. Klub jednak robił co mógł, aby wykonać niezbędne inwestycje.
- Po przejęciu obiektu udało nam się w ciągu pierwszego roku zmodernizować całkowicie tor. Cała zewnętrza została podniesiona o trzydzieści centymetrów do góry. Wymieniliśmy nawierzchnię na zupełnie nową, zostało zrobione odwodnienie, zamontowaliśmy nowe bandy, wzmocnienia i całą instalację elektryczną. W tym roku bierzemy się za infrastrukturę dookoła toru - mówi prezes Eltrox Włókniarza.
Czy inwestycja w pracę u podstaw przyniesie oczekiwany efekt? Czas pokaże. Tego rodzaju lokowanie kapitału ma to do siebie, że wymaga czasu, aby potem czerpać wymierne zyski.
Zobacz także: Niesamowita walka Daniela Kaczmarka
Zobacz także: Poważne wzmocnienie PSŻ-u