Żużel. Powrót na stare śmieci wieloletniego lidera. Artiom Łaguta pogrąży grudziądzan?

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Artiom Łaguta
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Artiom Łaguta

Sześć sezonów, ponad 80 meczów, ponad 900 punktów, ponad połowa wygranych biegów. Artiom Łaguta był dla GKM-u największym dobrem. Postanowił jednak zmienić otoczenie, a teraz właśnie nadszedł moment przyjazdu na stare śmieci.

W piątek w zaległym spotkaniu 1. rundy PGE Ekstraligi ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz zmierzy się na swoim torze z Betard Spartą Wrocław (początek o 20:30). Dla jednych i drugich będzie to drugi mecz w tym sezonie. W szeregach gości z Dolnego Śląska znajduje się bardzo dobry znajomy gospodarzy. Artiom Łaguta startował w grudziądzkich barwach w latach 2015-2020 i teraz powraca do miasta nad Wisłą, lecz tym razem już w szatach wrocławskich.

Tak naprawdę jest to główny podtekst tego meczu. Główny smaczek, choć trzeba od razu jasno zaznaczyć, że niesnasek w momencie zakończeniu współpracy Rosjanina z GKM-em nie było. Kibice, mimo że smutni z powodu straty najlepszego zawodnika, na stojąco żegnali go podczas ostatniego meczu w Grudziądzu w poprzednim sezonie. Łaguta uznał, że ta formuła wyczerpała się, że czas na nowe wyzwania i sprawdzenie się w klubie z większymi możliwościami.

W końcu w 2020 roku reprezentant Rosji osiągnął w PGE Ekstralidze znakomitą dyspozycję, a drużyna i tak daleka była od walki o medale. Trudno było znaleźć spotkanie, w którym on sam by zawiódł. Za to w aż dziesięciu okazywał się najlepiej punktującym jeźdźcem żółto-niebieskich, zanotował jedenaście dwucyfrowych wyników, a inauguracyjny start okazał się zarazem jego najlepszym indywidualnie ze wszystkich sześciu sezonów, jakie spędził w GKM-ie. Na torze w Częstochowie przywiózł bowiem w świetnym stylu duży komplet 18 punktów.

Artiom Łaguta w meczach w Grudziądzu w latach 2015-2020:

SezonMeczeBiegi (wygrane)Pkt+bon.Śr. bieg.Śr. mecz.Najlepszy występ
2015 7 34 (17) 68+5 2,147 9,71 14+1 vs Stal Gorzów
2016 6 28 (14) 52+1 1,871 8,67 12+1 vs Unia Leszno
2017 7 35 (21) 79+1 2,286 11,29 14 vs ROW Rybnik
2018 7 38 (22) 87+3 2,368 12,43 16+1 vs KS Toruń
2019 6 31 (18) 74+2 2,452 12,33 14 vs Motor Lublin
2020 7 34 (22) 85+1 2,529 12,14 15 vs ROW Rybnik
40 200 (114) 445+13 2,290 11,13

Liczby Łaguty z czasów grudziądzkich w ogóle robią spore wrażenie. Na dobre stał się jedną z największych gwiazd ligi. Ugruntował swoją pozycję, ustabilizował wyniki. Kariera przyspieszyła. Powrócił choćby do cyklu Grand Prix, gdzie jest w czołówce. W klubie mógł liczyć na dobre traktowanie i regularne wypłaty, a to z pewnością pomagało w coraz lepszej jeździe. Na domowym owalu od sezonu 2017 jego średnia biegowa co roku była lepsza.

Zaczynał wprawdzie gorzej, niż było to w Tarnowie w roku 2014 (średnia 2,200 - red.), ale to on niemal co sezon był liderem GKM-u. Tylko w 2016 miał drugi wynik w zespole. Wprowadzić go do fazy play-off ani razu mu się nie udało, lecz często, gdy drużyna zawodziła, akurat do niego mało kto, mógł mieć pretensje. Ba, w latach 2017-2020 Łaguta meldował się w TOP5 PGE Ekstraligi pod względem średniej. Wygrywał mnóstwo wyścigów, jako jedyny był pewnym punktem na wyjazdach, gdzie grudziądzanom od lat idzie jak po grudzie.

W piątkowe popołudnie stawi się przy Hallera jako zawodnik Betard Sparty, która sprowadziła go do siebie po to, by wywalczyć długo wyczekiwane mistrzostwo. Rosyjski lewoskrętny niewątpliwie poczuje dreszczyk innych niż zwykle emocji i może żałować, że na trybunach zabraknie fanów. Nie ma co się czarować, że akurat jego przywitaliby gromkimi brawami.

Artiom Łaguta w barwach GKM-u Grudziądz w latach 2015-2020:

SezonMeczeBiegi (wygrane)Pkt+bon.Śr. bieg.Śr. dom/wyjazdŚr. mecz.Lista klas.
2015 14 73 (29) 137+7 1,973 2,147 / 1,821 9,79 17.
2016 13 62 (25) 114+2 1,871 1,893 / 1,853 8,77 18.
2017 14 72 (39) 156+5 2,236 2,286 / 2,189 11,14 3.
2018 14 77 (44) 180+4 2,390 2,368 / 2,410 12,86 4.
2019 12 63 (32) 140+4 2,286 2,452 / 2,125 11,67 5.
2020 14 73 (46) 180+1 2,479 2,529 / 2,436 12,86 2.
81 420 (215) 907+23 2,214 2,290 / 2,145 11,20

CZYTAJ WIĘCEJ:
Matej Zagar nadal nie doszedł do siebie. "Nie jest kolorowo"
Fatalny wypadek w Bydgoszczy. Zdjęcie mrozi krew w żyłach

ZOBACZ WIDEO Leon Madsen i jazda parą. Jest za szybki dla kolegów, a może problem leży gdzie indziej?

Źródło artykułu: