Żużel. Unia - Stal. Goście chcą wziąć rewanż za ubiegłoroczny finał [ZAPOWIEDŹ]

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu od lewej: Piotr Pawlicki i Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu od lewej: Piotr Pawlicki i Bartosz Zmarzlik

W pierwszej kolejce PGE Ekstraligi czeka nas wielki hit. Mistrz Polski podejmie wicemistrza. Obie drużyny na ten sezon ponownie zbudowały mocne składy. Gorzowianie będą chcieli zmazać plamę za wysoką porażkę w ubiegłorocznym finale w Lesznie.

Moje Bermudy Stal Gorzów jest ostatnią drużyną, która odniosła zwycięstwo na torze w Lesznie. Miało to miejsce 6 sierpnia 2017 roku. Po tym spotkaniu Fogo Unia zaliczyła 30 kolejnych wygranych na stadionie Alfreda Smoczyka i w tym sezonie zamierza dalej śrubować swoją serię. Mistrzowie Polski są faworytem w niedzielnym starciu, ale goście mają argumenty, by uprzykrzyć życie leszczynianom. Jednocześnie pragną zmazać plamę po ubiegłorocznym finale, gdzie ponieśli porażkę 59:30.

Do drużyny przed sezonem dołączył Martin Vaculik, który zazwyczaj notuje wysokie zdobycze punktowe. Słowak wraz z Bartoszem Zmarzlikiem i Andersem Thomsenem powinien stworzyć trio liderów. Nie można także zapominać o Szymonie Woźniaku. 27-latek ma za sobą nierówne występy w sparingach. Jednocześnie jednak pokazywał już w przeszłości że potrafi skutecznie jeździć na leszczyńskim torze. Przykładem jest ubiegłoroczny finał Indywidualnych Mistrzostw Polski, gdzie zajął 3. miejsce. Być może i nadchodzącym starciu z Fogo Unią będzie mocnym punktem drużyny.

Największą bolączką zespołu z Gorzowa jest w tej chwili pozycja U24. Zarówno Rafał Karczmarz, jak i Marcus Birkemose są u progu sezonu w słabej dyspozycji. Mimo to zestawienie seniorskie gorzowian prezentuje się okazale. W niedzielnym starciu ważne będą także punkty juniorów. Pod tym względem Stal nie jest najmocniejsza, ale Wiktor Jasiński i Kamil Nowacki mają dużo większe doświadczenie w PGE Ekstralidze od rówieśników z Leszna.

ZOBACZ WIDEO Lambert opowiada o różnicach w poziomie lig. Mówi też o Motorze Lublin

Właśnie pod kątem juniorów sporo zmieniło się w Fogo Unii Leszno. W poprzednich latach leszczynianie mieli na tych pozycjach utytułowanych zawodników. Na początku tego sezonu parę młodzieżową stworzą Kacper Pludra i Krzysztof Sadurski. Sztab trenerski w Lesznie nie wymaga od tego duetu wielu punktów, gdyż łącznie odjechali oni dotychczas tylko jeden wyścig w PGE Ekstralidze.

Większy ciężar niż zwykle będzie spoczywał na barkach seniorów. W tym zestawieniu w Fogo Unii mamy do czynienia z gwiazdozbiorem. Po odejściu Bartosza Smektały i Dominika Kubery zespół zasilił Jason Doyle. Były mistrz świata pojedzie w parze dwukrotnie ze swoim rodakiem Jaimonem Lidseyem, obecnym mistrzem świata juniorów.

Dwa razy w duecie pojadą także Emil Sajfutdinow i Janusz Kołodziej. W zeszłym sezonie ci zawodnicy stworzyli najskuteczniejszą parę w PGE Ekstralidze. Warto dodać, że w ubiegłym roku na leszczyńskim torze Sajfutdinow tylko trzy razy przyjechał do mety na miejscu gorszym niż drugie. Skład seniorski uzupełnia kapitan Piotr Pawlicki. Wszyscy już czekają na jego kolejne emocjonujące pojedynki z Bartoszem Zmarzlikiem.

Niedzielny hit PGE Ekstraligi zapowiada się pasjonująco. Fogo Unia będzie chciała pokazać, że cały czas jest bardzo mocna, a gorzowianie zamierzają utrzeć nosa faworytom. Szkoda tylko, że kibice nie będą mogli obejrzeć starcia gigantów z perspektywy trybun. Transmisję ze spotkania przeprowadzi stacja nSport+.

Awizowane składy:

Fogo Unia Leszno:
9. Emil Sajfutdinow
10. Janusz Kołodziej
11. Jaimon Lidsey
12. Jason Doyle
13. Piotr Pawlicki
14. Krzysztof Sadurski
15. Kacper Pludra

Moje Bermudy Stal Gorzów:
1. Szymon Woźniak
2. Martin Vaculik
3. Rafał Karczmarz
4. Bartosz Zmarzlik
5. Anders Thomsen
6. Wiktor Jasiński
7. Kamil Nowacki

Początek spotkania: godz. 19:15.
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Jacek Woźniak

Prognoza pogody (yr.no):
Temperatura: 6°C
Wiatr: 2m/s
Deszcz: 0 mm

Zobacz także:
Starcia tej dwójki to prawdziwa waga ciężka! Znowu będzie gorąco?
Liczby PGE Ekstraligi. Imponujący dorobek Protasiewicza. Gwiazdy dojeżdżają do 2000 punktów

Źródło artykułu: