Żużel. Żużel. Tadeusz Zdunek wyjaśnia, o co chodzi z jego pobytem w więzieniu. "Nie mam przeszłości kryminalnej"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Tadeusz Zdunek
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Tadeusz Zdunek
zdjęcie autora artykułu

- Owszem zostałem osadzony w więzieniu i byłem przesłuchiwany przez prokuratorów, ale to było w stanie wojennym. Nigdy nie miałem problemów kryminalnych - wyjaśnia Tadeusz Zdunek w odniesieniu do wywiadu Artura Mroczki.

[tag=1144]

Artur Mroczka[/tag] w wywiadzie, którego nam udzielił, poruszył temat potencjalnego zastraszania jego osoby przez Tadeusza Zdunka. - Tadeusz Zdunek mnie zastraszał. Twierdził, że był w więzieniu, że może tam wrócić - mówił były żużlowiec Wybrzeża. Tadeusz Zdunek potwierdza, że kiedy Artur Mroczka miał go straszyć prokuratorem powiedział, że nie boi się prokuratorów i więzienia, bo już tam przebywał. -

Jako działacz opozycji antykomunistycznej byłem wielokrotnie przesłuchiwany. Dwukrotnie osadzano mnie w więzieniu i przesłuchiwano od godziny 22 wieczorem do samego rana, stąd też powiedziałem, że się nie boję prokuratura - mówi nam prezes Wybrzeża Gdańsk.

Tadeusz Zdunek kategorycznie zaprzecza, jakoby miał jakąkolwiek kryminalną przeszłość. - Ja nawet rzadko mandaty płacę, no chyba, że za przekroczenie prędkości - śmieje się prezes Wybrzeża.

- W chwili wprowadzenia stanu wojennego byłem przewodniczący na całą Polskę Solidarności Rzemieślniczej, stąd też zainteresowanie ówczesnych władz moją osobą. Nigdy nie miałem problemów kryminalnych - podkreśla Zdunek.

Zobacz także: Wyjątkowy przypadek Jakuba Jamroga

ZOBACZ WIDEO Żużel. Wiktor Kułakow to zawodnik na PGE Ekstraligę. Trener Apatora Toruń nie ma wątpliwości

Źródło artykułu: