Czy cztery punkty zaliczki wystarczą? - relacja z meczu Kolejarz Opole - Speedway Miszkolc 47:43

Ponad trzy tysiące widzów obserwowało mecz Kolejarza Opole w pierwszej rundzie play-off. Rywalem opolan byli żużlowcy z węgierskiego Miszkolca. Gospodarze wygrali 47:43.

Podopieczni trenera Andrzeja Maroszka przygotowywali się do niedzielnego spotkania bardzo sumiennie. Codzienne treningi i praca przy sprzęcie nie przyniosły jednak oczekiwanych rezultatów. Zwycięstwo czterema punktami to mizerna zaliczka przed rewanżem. - My jako zarząd zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy - mówił po meczu prezes Kolejarza Jerzy Drozd. Na wysokim poziomie pojechała czwórka żużlowców, pozostali uzbierali w sumie trzy "oczka".

Wyraźnie nie wiodło się juniorom. Już w pierwszym biegu tuż przed startem defekt sprzętu zanotował Christian Ago, a Kamil Fleger przyjechał za rywalami. Obaj nie zdołali zresztą w całym meczu pokonać choćby jednego rywala i stąd ich mizerny dorobek punktowy. Z tą samą "zdobyczą" punktową zawody zakończył Robert Flis, który po słabych startach od razu próbował atakować rywali, lecz czynił to w sposób nieprzemyślany, przez co zamiast pilnować wywalczonej pozycji spadał na koniec stawki.

Mijanek w meczu było jak na lekarstwo. Winna była nawierzchnia toru, która wymuszała jazdę przy krawężniku. - Silniki się przekręcały i jeździło się dziś jak na lodzie - mówili zgodnie Skandynawowie Kolejarza. - Podczas piątkowego treningu tor był bardzo przyczepny, ale polscy żużlowcy stwierdzili, że nie da się na tym jechać - opowiada młody Ago. Mi on odpowiadał, wrócono jednak do koncepcji twardej nawierzchni. Wynik był widoczny...

Na tor nie narzekali Rosjanie i kapitan Kolejarza Adam Czechowicz. Świetnymi startami imponował Ilia Bondarenko, a wspaniałą robotę na trasie wykonywał Igor Kononow, który potrafił właściwie przełożyć się do toru i atakować. Dwie szarże z jego udziałem to była żużlowa poezja. W biegu trzecim ograł po zewnętrznej swego rodaka Siergieja Darkina, a w trzynastym innego Rosjanina Władymira Dubinina. Także "Czesiek" potrafił przebić się z ostatniej pozycji na trzecią pokonując na dystansie wspomnianego Darkina. W ostatnim pojedynku dnia popełnił jednak błąd wyjeżdżając na zewnętrzną część toru, co skwapliwie wykorzystał Norbert Magosi.

Rewanż w Miszkolcu już w przyszłą niedzielę. Wiadomo, że nie wystąpi w nim Ostergaard. - Być może trzeba będzie "odkurzyć" Wallnera? - zastanawiał się prezes Kolejarza. Ostateczna decyzja co do składu opolskiego zespołu ma zapaść w poniedziałek.

Kolejarz Opole - 47 pkt.

9. Adam Czechowicz 12 (3,3,3,1,2)

10. Robert Flis 0 (0,0,-,-)

11. Ilia Bondarenko 11 (3,3,1,3,1)

12. Igor Kononow 12+1 (1,2*,3,3,3)

13. Ulrich Ostergaard 9 (3,3,2,0,1)

14. Kamil Fleger 1 (1,-,0,-,0)

15. Christian Ago 0 (w/2min,0,w/u)

16. Piotr Rembas 2 (0,2)

Speedway Miszkolc - 43 pkt.:

1. Norbert Magosi 9+1 (1*,0,3,2,3)

2. Manuel Hauzinger 7 (2,1,1,3,d4)

3. Laszlo Szatmari 5+2 (2,1*,1*,1,0)

4. Siergiej Darkin 4 (0,2,2,0)

5. Władymir Dubinin 7+1 (1*,2,0,2,2)

6. Jozsef Tabaka 9+2 (3,2,1*,2,1*)

7. Martin Gavenda 2+1 (2*)

8. Attila Lorincz ns

Bieg po biegu:

1. Tabaka, Gavenda, Fleger, Ago (w/2min) 1-5

2. Czechowicz, Hauzinger, Magosi, Flis 3-3 (4-8)

3. Bondarenko, Szatmari, Kononow, Darkin 4-2 (8-10)

4. Ostergaard, Tabaka, Dubinin, Ago 3-3 (11-13)

5. Bondarenko, Kononow, Hauzinger, Magosi 5-1 (16-14)

6. Ostergaard, Darkin, Szatmari, Fleger 3-3 (19-17)

7. Czechowicz, Dubinin, Tabaka, Flis 3-3 (22-20)

8. Magosi, Ostergaard, Hauzinger, Ago (w/u) 2-4 (24-24)

9. Czechowicz, Darkin, Szatmari, Rembas 3-3 (27-27)

10. Kononow, Tabaka, Bondarenko, Dubinin 4-2 (31-29)

11. Hauzinger, Rembas, Szatmari, Ostergaard 2-4 (33-33)

12. Bondarenko, Magosi, Tabaka, Fleger 3-3 (36-36)

13. Kononow, Dubinin, Czechowicz, Darkin 4-2 (40-38)

14. Kononow, Dubinin, Ostergaard, Szatmari 4-2 (44-40)

15. Magosi, Czechowicz, Bondarenko, Hauzinger (d4) 3-3 (47-43)

Sędziował: Tomasz Proszowski (Tarnów)

Najlepszy czas dnia: 61,2 s. - I. Kononow (X)

Widzów: 3000.

Źródło artykułu: