Żużel. Kolejny obcokrajowiec będzie występował jako Polak? Zawodnik wyjaśnia swoje zamiary

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko

W ostatnich latach kilku zawodników zdecydowało się na zmianę barw narodowych i za każdym razem pomogło to w rozwoju ich karier. Choć w tym przypadku skorzystałby nie tylko zawodnik, ale też i klub. Marko Lewiszyn wyjaśnia swoje plany.

W ostatnich tygodniach w Tarnowie coraz więcej mówiło się o możliwości pozyskania polskiego paszportu przez seniora Marko Lewiszyna. Ukrainiec od momentu wybuchu wojny przeprowadził się na stałe do Polski, a od tego czasu zaczął uzyskiwać coraz lepsze wyniki. W tym sezonie ma być jednym z liderów Autona Unii Tarnów.

Nie ma się czemu dziwić, że coraz więcej mówi się o zmianie paszportu, a co za tym idzie licencji. Taki krok znacząco ułatwiłby mu karierę. W zeszłym roku żużlowiec skończył starty jako U24, a to oznacza, że w przypadku słabszego sezonu coraz trudniej będzie mu podpisywać kontrakty. Poza tym na pozyskaniu polskiego paszportu skorzystałby także jego klub. W składzie Unii jest obecnie tylko jeden Polak, a działacze wciąż poszukują krajowego zawodnika U24. Kolejny polski senior znacząco ułatwiłby zadanie i sprawił, że Autona Unia Tarnów miałaby znacznie większe szanse na utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze.

Zawodnik wyjaśnia jednak swój status. - Obecnie nie ma takiego tematu, więc nie ma o czym mówić. Nie złożyłem żadnego wniosku i nie wydarzył się w tej sprawie żaden konkret. Czy w przyszłości dopuszczam taką możliwość? Czas pokaże - wyjaśnił nam Marko Lewiszyn.

ZOBACZ WIDEO: Co za słowa znanego dziennikarza. Kibice Falubazu będą szczęśliwi!

Jest więc pewne, że nie ma szans, by w najbliższym czasie Ukrainiec mógł występować w rozgrywkach jako Polak. Nie dość, że sam nie złożył jeszcze żadnych dokumentów, to przecież sama procedura przyznawania polskiego obywatelstwa jest bardzo skomplikowana i może trwać nawet kilka lat.

- Skupiam się na przygotowaniach do najbliższego sezonu. Będę miał zapewne 2-3 nowe silniki. Moim podstawowym tunerem znów będzie Jacek Rempała, ale najprawdopodobniej skontaktuje się także z Ashley'em Holloway'em. W tym roku już nie będę pełnił roli zawodnika U24, ale zupełnie się tym nie przejmuję. Przecież będę musiał rywalizować z tymi samymi zawodnikami, a z mojej perspektywy nic wielkiego się nie zmienia - wyjaśnił 25-latek.

Zawodnik jest jednym z tych, którzy najmocniej skorzystali na jeździe w Ekstralidze U24. W 2022 roku w barwach Włókniarza zanotował średnią 1,964 pkt/bieg, a rok później w Wilkach Krosno mógł się pochwalić średnią 2,456 pkt/bieg w Ekstralidze U24 i 1,574 pkt/bieg w II lidze. Rok temu był jednym z liderów Unii i przyczynił się do awansu drużyny (2,088 pkt/bieg.)

Komentarze (2)
avatar
Atacama23
24 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Puka ty się nawet do Pudelka nie nadajesz 
avatar
Stainar
1 h temu
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak zwykle, fantastyczny tytuł, w kontekście dalszej części wypocin..