Ocenę siły RM Solar Falubazu Zielona Góra przeprowadził dla nas Jakub Kłyszejko - dziennikarz "Gazety Lubuskiej".
***
Obcokrajowcy
Tutaj w RM Solar Falubazie doszło do całkowitych zmian. Trójkę Martin Vaculik, Michael Jepsen Jensen, Antonio Lindbaeck zastąpiło trio Matej Zagar, Max Fricke, Vaclav Milik. Na torze zobaczymy dwójkę z nich i moim zdaniem Max Fricke jest w stanie wykręcać lepsze cyferki niż Michael Jepsen Jensen. Duńczyk miał kiepski sezon, a młody Australijczyk został "odpalony" z Wrocławia i będzie miał sporo do udowodnienia.
Większe obawy miałbym - mimo wszystko - co do postawy Mateja Zagara. Słoweniec był w TOP10 poprzedniego sezonu, ale na zielonogórskim torze spisywał się zazwyczaj w kratkę. Tutaj z miejsca będzie musiał udźwignąć rolę lidera. Stać go na to, jednak wątpię, że w sezonie 2021 będzie tak szybki jak w 2020.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło
Nota: 3
Krajowi seniorzy
To będzie kluczowy sezon dla Patryka Dudka. Jeżeli w tym sezonie RM Solar Falubaz nie osiągnie dobrego rezultatu, to moim zdaniem Dudek nie przedłuży kontraktu w Zielonej Górze. Ten ambitny żużlowiec nie pozwoli sobie na kolejny stracony rok. Koledzy z toru z innych ekip regularnie zdobywają medale, a on przy W69 nic nie dorzuca do swojej gabloty. Dudek będzie podwójnie zmotywowany, aby jeździć jak najlepiej i wrócić do GP. Myślę, że to może być sezon wychowanka Falubazu.
Nie martwiłbym się o dyspozycję Piotr Protasiewicza. Tym bardziej nie zaglądałbym mu w metryczkę. Protasiewicz rozpoczął przygotowania do sezonu razem z juniorami i moim zdaniem jest w stanie wykręcić podobne statystyki jak w sezonie 2020. A były one co najmniej przyzwoite.
Nota: 4
Pozycja U-24
Tutaj stawiam największy znak zapytania. Dużo mówi się o uzdolnionym Janie Kvechu. Jednak musimy pamiętać, że Czech jak dotąd ani razu nie został sprawdzony w boju. Nie poznał smaku prawdziwej rywalizacji w PGE Ekstralidze, słabo zna ekstraligowe tory i w tym momencie jest dla mnie wielką zagadką. Może okazać się wielkim strzałem w dziesiątkę, a może być zupełnie na odwrót.
Fogo Unia Leszno ma Jaimona Lidseya, Betard Sparta Wrocław Gleba Czugunowa, Eltrox Włókniarz Częstochowa Bartosza Smektałę, a Motor Lublin Dominika Kuberę. O miejsce w składzie zamierzają powalczyć Damian Pawliczak i Mateusz Tonder. Obaj żużlowcy mieli sporo przebłysków jeżdżąc jako juniorzy i pokazali, że potrafią ścigać się z najlepszymi. Trener Piotr Żyto będzie miał twardy orzech do zgryzienia przy ustalaniu składu. W tym momencie według mnie pozycja U-24 to najsłabsza formacja RM Solar Falubazu.
Nota: 2+
Juniorzy
W PGE Ekstralidze pojawią się nowi juniorzy, którzy dopiero zaczną swoją przygodę z zawodowym speedwayem. Atutem zielonogórzan będzie to, że taka sytuacja będzie miała miejsce w większości ekip. Fabian Ragus, Nile Tufft i Jakub Osyczka nie powinni czuć się gorsi od swoich rówieśników. Przy dobrym przygotowaniu do sezonu i odrobinie szczęścia są w stanie rywalizować na dobrym poziomie.
Nie powiedziałbym, że formacja juniorska będzie największym problemem zielonogórzan. W ostatnich sezonach młodzieżowcy Falubazu byli w krajowej czołówce, zdobywali masę medali w mistrzostwach Polski, a teraz ich młodsi koledzy mają wszystko w swoich rękach i nogach, aby spróbować im dorównać.
Nota: 3
Zobacz też:
Żużel. Rafał Wilk obchodzi 46. urodziny. Wierzy, że kiedyś stanie na nogi. Prowadzi szczęśliwe życie [WYWIAD]
Żużel. Pandemia pokrzyżuje plany Unii Leszno? W klubie mają już plan B