Żużel. Wolfe - Kolejarz O. Wzmocnieni gospodarze mogą pokrzyżować plany opolanom [ZAPOWIEDŹ]

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Robert Lambert
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Robert Lambert

Z gościnnie występującym Robertem Lambertem Wolfe Wittstock przystąpi do spotkania 6. rundy 2. Ligi Żużlowej. Rywalem drużyny z Niemiec będzie Kolejarz Opole. Jeśli opolanie nadal myślą o awansie, to niedzielne spotkanie musi paść ich łupem.

Nikt nie powinien mieć wątpliwości co do tego, że Robert Lambert będzie liderem Wolfe Wittstock w najbliższym meczu. Brytyjczyk na co dzień startuje w barwach PGG ROW-u Rybnik, w którym jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem. Wydaje się zatem, że działacze klubu z Niemiec trafili w dziesiątkę.

Średnia biegowa 1,873 i 20. miejsce wśród najlepszych zawodników - tak wyglądają statystyki 22-latka w PGE Ekstralidze. Nikogo zatem nie powinno zdziwić, jeśli w starciu z OK Bedmet Kolejarzem Opole Brytyjczyk zapisze przy swoim nazwisku komplet "trójek".

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że drużyna prowadzona przez trenera Marka Mroza spokojnie powinna wywieźć z Wittstocka trzy punkty. Teraz takie oczywiste to już nie jest. Opolanie mogą być pewni, że zgarną punkt bonusowy, ponieważ na własnym torze rozgromili Wolfe 64:26. Jeśli jednak goście niedzielnego starcia nadal myślą o awansie do eWinner 1. Ligi, to jedno duże "oczko" do tabeli to będzie za mało. Biorąc pod uwagę bardzo słaby początek sezonu w wykonaniu Kolejarza, teraz nie ma miejsca na wpadki i mecz z sąsiadami z zachodniej granicy trzeba po prostu wygrać.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga. Patryk Dudek zmierzył się z quizem!

Dużo zależeć będzie od postawy polskich seniorów: Huberta Łęgowika i Oskara Polisa. Pierwszy z wymienionych w tym sezonie nie błyszczał w spotkaniach wyjazdowych (4 punkty w Rzeszowie i 7 punktów w Poznaniu). Jeszcze słabiej wypadł młodszy z wychowanków Włókniarza Częstochowa, który w 1. kolejce 2. Ligi Żużlowej w Rzeszowie zdobył tylko 1 "oczko". Po tym meczu Polis został odsunięty na dwa spotkania od składu.

W tej chwili przewaga lidera drugoligowych rozgrywek Wilków Krosno nad drużyną z Opola wynosi 4 punkty. Przypomnijmy, że krośnianie wygrali w Wittstocku aż 61:29, dlatego opolanie nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów w starciu z podopiecznymi Marcina Sekuli. Inny rezultat niż zwycięstwo Kolejarza spowoduje, że plany o pierwszej lidze trzeba będzie prawdopodobnie odłożyć w czasie przynajmniej o rok.

Początek spotkania zaplanowano na godzinę 11:45. Mecz na żywo transmitować będzie Motowizja, natomiast tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Awizowane składy:

Wolfe Wittstock:
9. Steven Mauer
10. Sandro Wassermann
11. Marcin Kościelski
12. Wiaczesław Monachow
13. Lukas Fienhage
14.
15. Lukas Baumann

OK Bedmet Kolejarz Opole:
1. Hubert Łęgowik
2. Rene Bach
3. Mads Hansen
4. Oskar Polis
5. Sam Masters
6.
7. Oskar Rowecki

Początek spotkania: 6 września (niedziela), godz. 11:45
Sędzia: Michał Sasień 
Komisarz toru: Krzysztof Okupski 
Przewodniczący jury: Marek Wojaczek 
Wynik pierwszego meczu: 64:26 dla OK Bedmet Kolejarza

Zobacz także:
Brutalna weryfikacja Wiktora Kułakowa. Pogubiony Piotr Protasiewicz
Nikt za rybniczanami płakać nie będzie. Z taką jazdą Woryna o PGE Ekstralidze może zapomnieć

Komentarze (7)
avatar
CHAINSAW OPOLE
6.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No własnie Wolfe pokrzyżowało plany Kolejarzom :D 3 po meczu! 
avatar
ByczekUL
5.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Opole za szybko odpadlo z walki o awans.. 
Rommell
5.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejarz jest w gazie i wygra z Wolfe,nawet z Lambertem. Co nie zmienia faktu,że walkę o awans do 1 ligi,Opolanie zakończyli po drugiej kolejce... 
avatar
-K-
5.09.2020
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Nawet gdybysmy cudem wygrali mecz w Krosnie, to Wilki musialyby przegrac z jeszcze jedna druzyna oprocz Rawicza, z ktorym i tak maja bonus czy pojada ze Smektala czy bez. Bez PO rozgrywki sie s Czytaj całość
avatar
Bombardier RKR
5.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I tak woli ścisłości Panie redaktorze Wilki mają jeden mecz zaległy który odbędzie się w poniedziałek w Poznaniu i śmiało można dopisać Wilkom 2pkt więc będzie 6pkt przewagi a nie 4.