Żużel. Lokomotiv - Polonia. Kluczowe starcie w walce o utrzymanie [ZAPOWIEDŹ]

WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Kjastas Puodżuks w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Kjastas Puodżuks w kasku czerwonym

Lokomotiv Daugavpills w 6.kolejce eWinner 1.Ligi podejmie na własnym torze beniaminka rozgrywek - Polonię Bydgoszcz. Rywalizacja pomiędzy tymi drużynami możg okazać się kluczowa w kontekście walki o utrzymanie.

Po pięciu kolejkach w nieco lepszym położeniu znajduje się Abramczyk Polonia Bydgoszcz, która po domowym zwycięstwie nad Orłem Łódź, ma na swoim koncie 2 punkty. Ostatnie tygodnie obfitowały jednak w słabe wyniki tej drużyny, co jest spowodowane między innymi kontuzją jej lidera - Davida Bellego, który nabawił się poważnego urazu w finałowej rundzie SEC w Toruniu.

Ostatnie trzy spotkania "Gryfów" kończyły się porażkami, dlatego o punkty na wyjeździe może być wyjątkowo ciężko. Zawodnicy Polonii nie prezentują stabilnej, dobrej formy i ciężko spodziewać się wielkiego przełamania na trudnym terenie w Daugavpils. Ponadto bydgoszczanie w tym sezonie wyraźnie polegli w Tarnowie oraz Ostrowie, co nie jest zbyt dobrą wróżbą przed niedzielnym meczem.

Lokomotiv Daugavpils w tym sezonie punktów jeszcze nie zdobył, jednak postawa łotewskiej drużyny w ostatnich spotkaniach napawa optymizmem. Są waleczni, nie odpuszczają, a z dobrej strony pokazali się właśnie się w Ostrowie i Tarnowie, pomimo prognoz, wedle których byli skazywani na pożarcie. Pogromów nie było, a Lokomotiv w obu tych starciach walczył jak równy z równym.

Nie sprzedali tanio skóry także w pojedynku z faworyzowanym eWinner Apatorem Toruń, który w Daugavpills nie miał łatwej przeprawy, ostatecznie wygrywając dwunastoma punktami, co jest ich najmniej okazałym zwycięstwem w tegorocznych rozgrywkach. Teraz łotewska ekipa z całą pewnością chciałaby udowodnić dobrą dyspozycję, przekładając ją wreszcie na punkty. A mogą być one o tyle ważne, iż niewykluczone, że okażą się absolutnie kluczowe w końcowym rozrachunku, ponieważ wiele wskazuje na to, że właśnie te dwa zespoły rozwiążą między sobą kwestie utrzymania i spadku.

ZOBACZ WIDEO Podniebny sektor w Lublinie. Sprawdziliśmy jak wygląda na żywo!

Menadżer ekipy przyjezdnej Jerzy Kanclerz, najprawdopodobniej ponownie skorzysta z możliwości zastępstwa zawodnika. O sile jego zespołu powinien stanowić Niemiec Kai Huckenbeck, ale jeśli Bydgoszczanie chcą marzyć o zwycięstwie lub remisie, Dawid Lampart czy Dimitri Berge muszą zaprezentować się lepiej niż w ostatnim spotkaniu. Wśród gospodarzy liderować powinien natomiast Andriej Kudriaszow i choć drużyna trenera Nikołaja Kokina także ma luki w składzie, to częściej niż w przypadku bydgoskiej Polonii, któryś z zawodników potrafi pozytywnie zaskoczyć.

Do tego Łotysze dysponują lepszą parą juniorów, a warto zaznaczyć, że Francis Gusts spisuje się z meczu na mecz coraz lepiej. Może być on niezwykle istotną postacią tego pojedynku. Sporym osłabieniem jest brak znakomicie dysponowanego w tym roku Wadima Tarasienki, który tego samego dnia ma zaplanowany mecz swojej drużyny w 2. Lidze, w związku z czym nie będzie mógł wystąpić w barwach łotewskiego zespołu. Do składu powraca za to Linus Sundstroem. Mimo wszystko więcej atutów zapiszemy po stronie Lokomotivu. W tym roku mieliśmy jednak kilka niespodzianek, w związku z czym niczego nie możemy być pewni.

W poprzednich latach Polonia Bydgoszcz miała spore problemy z Łotyszami. Osiem ostatnich spotkań pomiędzy tymi drużynami, to aż 6 zwycięstw Lokomotivu, 1 remis oraz zaledwie 1 zwycięstwo "Gryfów".

Teraz ten dwumecz może być absolutnie decydujący o tym, kto pozostanie na zapleczu ekstraligi, a kto przyszłoroczne rozgrywki spędzi na ich najniższym szczeblu. Zwycięzca niedzielnej potyczki z całą pewnością złapie także oddech i z większym optymizmem będzie patrzeć w przyszłość. Emocji zdecydowanie nie powinno brakować.

Awizowane składy:

Lokomotiv Daugavpils:
9. Pontus Aspgren
10. Kjastas Puodżuks
11. Jewgienij Kostygow
12. Linus Sundstroem
13. Andriej Kudriaszow
14. Francis Gusts
15.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz:
1. Kai Huckenbeck
2. David Bellego
3. Kamil Brzozowski
4. Dimitri Berge
5.
6. Tomasz Orwat
7. Nikodem Bartoch

Początek spotkania: 9 sierpnia (niedziela), godz. 14:00
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Krzysztof Guz

Zobacz także: Żużel. Kolejka w pigułce. W Gorzowie polecą iskry. Moje Bermudy Stal jedzie o życie
Zobacz także: Żużel. Wolfe - RzTŻ. Sensacja w Wittstocku. Wilki wygrały historyczny mecz [RELACJA]

Komentarze (11)
avatar
darek pe
9.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rozum mówi, że przegramy, ale serce chce inaczej ;) 
PedroDon
9.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy takim samym przebojem jak wjechali to 1LŻ - spadną z niej 
avatar
Jazz4
9.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kanclerz błędy popełnia to fakt. Czytaj całość
avatar
Mateusz Chojnacki
9.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Teraz wszyscy problem mają do Kanclerza, a jeszcze rok temu nosili go na rękach i wychwalali, brawo kibice sukcesu 
avatar
Maciula87
8.08.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak Kanclerz zacznie ogarniać program zawodów i przestanie mieszać składem to może zacznie to jakoś wyglądać...