"Klub Unia Tarnów przesłał wszystkie wymagane dokumenty, które znajdują się obecnie w ocenie Zespołu ds. Licencji PZM" - taki krótki komunikat opublikowała Speedway Ekstraliga na platformie X.
To dobra wiadomość dla tarnowskich kibiców. Ci mają prawo martwić się o przyszłość swojego ukochanego klubu, bo jeszcze w poprzednim tygodniu informowaliśmy, że Polskiemu Związkowi Motorowemu kończy się cierpliwość do Unii. Wszystko dlatego, że trzykrotni drużynowi mistrzowie kraju mieli problem z realizowaniem części postanowień licencji nadzorowanej.
Chodziło nie tylko o kwestie związane ze stadionem, który wymaga remontu, ale również o sprawy formalne. Mowa m.in. o braku badania biegłego rewidenta za ostatni rok obrotowy. Jak wyjaśniał w rozmowie z WP SportoweFakty Kamil Góral, prezes klubu, wynikało to z zaniedbań z poprzednich lat.
Teraz, gdy dokumenty przez klub zostały już wysłane, pozostaje czekać na decyzję PZM. Gdyby Unia nie dotrzymała wyznaczonego terminu (11 marca), to najprawdopodobniej od razu zostałaby wyrzucona z ligi.
PZM nie chciał bowiem dopuścić do sytuacji, w której do samego końca nie byłoby wiadomo, jaki kształt miałaby Metalkas 2. Ekstraliga.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Janowski: Nie spodziewałem się takiego piekła