Początkowo ten mecz miał odbyć się w poniedziałek, jednak na przeszkodzie stanęły niekorzystne warunki atmosferyczne. We wtorek w Bydgoszczy też padało, ale do czasu spotkania pogoda poprawiła się na tyle, że pojedynek śmiało można było odjechać. Opady pokrzyżowały jednak plany gospodarzy związane z przygotowaniem nawierzchni.
- W tym roku nie jeździliśmy na tak przyczepnym torze. Wydaje mi się, że wszyscy pogubili się z ustawieniami. Tor oczywiście nie jest dla nas usprawiedliwieniem - takie słowa padły z ust Tomasza Orwata podczas wywiadu w nSport+.
Przed pojedynkiem zaskoczył menedżer Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Jerzy Kanclerz nie zastosował zastępstwa zawodnika za kontuzjowanego Davida Bellego. W miejsce Francuza wstawił do składu Matica Ivacica, co nie okazało się strzałem w dziesiątkę. Ten zawodnik nie zaprezentował niczego szczególnego.
ZOBACZ WIDEO Tajemnicza wypowiedź Zmarzlika. O co mu chodziło? Dyrektor Stali komentuje
Po dwóch seriach mieliśmy 21:21. W kolejnych trzech biegach goście dwukrotnie wygrywali 5:1, dzięki czemu odskoczyli na osiem punktów. Wśród gnieźnian furorę robił Frederik Jakobsen, który dał popis swoich umiejętności. Na jeszcze większe wyróżnienie zasłużył Damian Stalkowski. To bezapelacyjnie jego najlepszy mecz w tym sezonie.
To, co Stalkowski robił w X biegu, zachwyciło wiele osób. Młody zawodnik niczym profesor odpierał ataki przeciwników. Było widać, że to jest jego dzień. A w dobrym punktowaniu pomogły mu jednostki, które odebrał od Jarosława Krawczyka z Ostrowa Wielkopolskiego. Nie ukrywał, że jest z nich bardzo zadowolony.
W XII biegu gospodarze przerwali złą passę. Odnieśli pierwsze drużynowe zwycięstwo od V wyścigu. To za sprawą duetu Kai Huckenbeck - Tomasz Orwat. Niemiec pojechał we wtorek dobre zawody. Nie był co prawda bezbłędny, ale na pewno można napisać, że stanowił silne ogniwo Polonii.
Przed wyścigami nominowanymi mieliśmy piękny pokaz speedwaya. Dimitri Berge zaciekle walczył z Adrianem Gałą. Ostatecznie obronną ręką z tej batalii o jeden punkt wyszedł gnieźnianin. Ambitnemu Kaiowi Huckenbeckowi nie dał się z kolei Oliver Berntzon. Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno wygrał XIII bieg 4:2, dzięki czemu był już pewny zwycięstwa w tym meczu. Na tablicy wyników widniał rezultat 34:44.
Ostatecznie goście zwyciężyli 51:39. W ten sposób zrehabilitowali się za ostatnią porażkę u siebie z Unią Tarnów (40:50). Polonia natomiast jest w dołku. Jerzy Kanclerz ma o czym myśleć. Widać, że kontuzja Davida Bellego to ogromny cios dla ekipy z miasta nad Brdą.
Punktacja:
Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 39 pkt.
9. Dawid Lampart - 4+1 (1,1*,2,0,0)
10. Dimitri Berge - 4+1 (1,2,1*,d,-)
11. Kai Huckenbeck - 14+1 (3,2*,1,3,2,3)
12. Kamil Brzozowski - 9 (2,3,0,2,2,0)
13. Matic Ivacic - 2 (0,2,-,-)
14. Mateusz Błażykowski - 1 (1,0,0)
15. Tomasz Orwat - 4 (3,0,1)
16. Andreas Lyager - 1 (1)
Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno - 51 pkt.
1. Oskar Fajfer - 9 (2,3,0,3,1)
2. Jurica Pavlic - ns (-,-,-,-,-)
3. Oliver Berntzon - 5+1 (0,0,2*,3)
4. Timo Lahti - 10 (3,1,3,1,2)
5. Adrian Gała - 9+1 (1,3,3,1,1*)
6. Damian Stalkowski - 6+2 (2,2*,2*)
7. Marcel Studziński - 0 (t,0,0)
8. Frederik Jakobsen - 12 (3,1,3,2,3)
Bieg po biegu:
1. (62,45) Huckenbeck, Fajfer, Lampart, Berntzon - 4:2 - (4:2)
2. (63,41) Orwat, Stalkowski, Błażykowski, Studziński (t) - 4:2 - (8:4)
3. (63,28) Jakobsen, Brzozowski, Gała, Ivacic - 2:4 - (10:8)
4. (62,83) Lahti, Stalkowski, Berge, Błażykowski - 1:5 - (11:13)
5. (63,87) Brzozowski, Huckenbeck, Lahti, Berntzon - 5:1 - (16:14)
6. (63,25) Fajfer, Ivacic, Jakobsen, Orwat - 2:4 - (18:18)
7. (63,55) Gała, Berge, Lampart, Studziński - 3:3 - (21:21)
8. (64,54) Lahti, Berntzon, Lyager, Błażykowski - 1:5 - (22:26)
9. (64,37) Jakobsen, Lampart, Berge, Fajfer - 3:3 - (25:29)
10. (64,25) Gała, Stalkowski, Huckenbeck, Brzozowski - 1:5 - (26:34)
11. (64,55) Fajfer, Brzozowski, Lahti, Lampart - 2:4 - (28:38)
12. (64,25) Huckenbeck, Jakobsen, Orwat, Studziński - 4:2 - (32:40)
13. (64,58) Berntzon, Huckenbeck, Gała, Berge (d) - 2:4 - (34:44)
14. (64,33) Jakobsen, Brzozowski, Fajfer, Lampart - 2:4 - (36:48)
15. (64,81) Huckenbeck, Lahti, Gała, Brzozowski - 3:3 - (39:51)
NCD: Kai Huckenbeck w I biegu (62,45)
Sędzia: Tomasz Fiałkowski
Czytaj także:
- Żużel. Wybrzeże - Orzeł. Pająk ugryzł Orła. Wielki mecz Duńczyka [RELACJA]
- Żużel. Różne oblicza MPPK. Zmagania nie zawsze rozgrywano w formie jednodniowego finału