Żużel. Orzeł - Ostrovia. Wyjazdowy sprawdzian ostrowian. O powtórkę sprzed roku będzie trudno [ZAPOWIEDŹ]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek
zdjęcie autora artykułu

Arged Malesa TŻ Ostrovia to aktualny wicelider rozgrywek eWinner 1. Ligi, ale styl, w jakim biało-czerwoni zdobywają punkty nieco rozczarowuje. W sobotę podopieczni Mariusza Staszewskiego będą mieli kolejny wyjazdowy sprawdzian.

Przed rokiem w Łodzi byliśmy świadkami bardzo wyrównanego pojedynku. Na ligową inaugurację Orzeł Łódź zwyciężył ostatecznie 47:43. Bardzo słabo w barwach gości pojechał wtedy Sam Masters.

Australijczyk jest już w Polsce, odjechał kilka treningów w Ostrowie, po czym został wypożyczony do OK Bedmet Kolejarza Opole.

- Sam Masters przyleciał do Europy z rodziną, żeby jeździć. Anulowanie ligi brytyjskiej sprawiło, że mieszkając w Polsce i nie startując regularnie, pozostałby bez środków do życia. Postąpiliśmy po ludzku, żeby mu pomóc - tłumaczył nam tę decyzję trener biało-czerwonych Mariusz Staszewski (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Oddanie Mastersa na wypożyczenie do Opola sprawiło, że skład ostrowian się wykrystalizował. W odwodzie pozostaje jedynie młodzieżowiec Jakub Krawczyk, który do tej pory pojawiał się na pozycji rezerwowego, ale nie odjechał jeszcze żadnego biegu.

ZOBACZ WIDEO Tajemnicza wypowiedź Zmarzlika. O co mu chodziło? Dyrektor Stali komentuje

Biorąc pod uwagę dotychczasową dyspozycję Ostrovii, uzyskanie przez gości takiego wyniku jak przed rokiem, może zostać uznane za dobry rezultat, zwłaszcza w kontekście spotkania rewanżowego.

Do tej pory ostrowianom sprzyjał terminarz - zespół Mariusza Staszewskiego na swoim terenie mierzył się z zespołami z Bydgoszczy (53:37) i Daugavpils (49:41). Łodzianie z kolei mają za sobą dwa wyjazdy - do Bydgoszczy i Torunia.

Szczególnie w tym pierwszym spotkaniu zawodnicy Adama Skórnickiego mocno się postawili rywalom. Sytuację skomplikowała czerwona kartka, jaką otrzymał Aleksandr Łoktajew. Ukrainiec został po tym meczu odsunięty od składu, a zastąpił go Hans Andersen. Doświadczony Duńczyk zostawił po sobie dobre wrażenie w Toruniu. Do tego skład wzmocnił wypożyczony z Fogo Unii Leszno Brady Kurtz.

Początek spotkania zaplanowany został na godz. 19:15. Transmisję z meczu pokaże telewizja nSport+, natomiast tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Awizowane składy:

Orzeł Łódź: 9. Norbert Kościuch 10. Brady Kurtz 11. Daniel Jeleniewski 12. Hans Andersen 13. Rohan Tungate 14. Mateusz Dul 15. Piotr Pióro

Arged Malesa TŻ Ostrovia: 1. Grzegorz Walasek 2. Tomasz Gapiński 3. Adrian Cyfer 4. Rafał Okoniewski 5. Nicolai Klindt 6. Sebastian Szostak 7. Kacper Grzelak

Początek spotkania: 1 sierpnia (sobota), godz. 19:15, nSport+ Sędzia: Michał Sasień  Komisarz toru: Krzysztof Okupski  Przewodniczący Jury: Maciej Polny - pierwsze posiedzenie Jury o godz. 16.15

Czytaj także:Prezes Włókniarza o przełamaniu Holty, problemach Doyle’a i pizzy, która zaszkodziła MadsenowiKoronawirus. Lekarz PZM: PGE Ekstraliga jedzie, bo zadziałały procedury. Trend w kraju jest niepokojący

Źródło artykułu: