Żużel. Sparta - ROW: Niby mecz, a w praktyce mocniejszy trening? Szykuje się pojedynek Lamberta ze Spartą [ZAPOWIEDŹ]

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Robert Lambert
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Robert Lambert

Niestety, ale trudno spodziewać się czegoś więcej niż jednostronnego meczu we Wrocławiu między Betard Spartą a PGG ROW-em. Cała nadzieja w Robercie Lambercie. To on w pojedynkę może urywać punkty gospodarzom.

Tak to już w tym roku jest, że mecze wyjazdowe PGG ROW-u Rybnik najczęściej kończą się wysokimi porażkami. Trudno wyobrazić sobie, aby w tym wypadku miało być inaczej. Betard Sparta Wrocław co prawda też jest targana swoimi problemami, ale dla tej drużyny beniaminek to obecnie najlepszy rywal, który mógł im się przytrafić. Spokojny, pewnie do jednej bramki mecz oraz pewne punkty. Nic tylko się cieszyć.

Sparcie mecz z ROW-em przyda się choćby nawet na odbudowę Maxa Fricke'a. Australijczyk na razie jedzie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Co prawda ostatnio było widać delikatną poprawę, ale to jeszcze nie to. W konfrontacji z beniaminkiem powinno mu być nieco prościej z jednej strony lepiej zapunktować, a z drugiej sprawdzić sprzęt i podnieść morale.

Kolejna sprawa, to walka Sparty o pierwszą czwórkę. W tabeli robi się coraz ciaśniej, bo ostatnio do najlepszych doszusował RM Solar Falubaz Zielona Góra. Jeśli więc założyć, że pewniakami do play-offów są zespoły z Leszna, Częstochowy i Lublina, to widzimy, że pozostaje tylko jedno wolne miejsce. Trzeba więc punktować regularnie i piąć się w górę tabeli, bo za chwilę wrocławian czekają niełatwe wyjazdy.

ZOBACZ WIDEO Leigh Adams mu pomógł. Dzięki niemu junior Fogo Unii Leszno wie więcej

Gdy idzie o ROW, to warto z kolei odnotować powrót do składu Troya Batchelora. Australijczyk nie ma łatwego życia, bo znów zostaje wpuszczony na głęboką wodę. Musi się jednak jakoś wykazać, ponieważ w innym wypadku znów może stracić miejsce w drużynie. Niby dawniej jeździł we Wrocławiu, ale było to już wieki temu. - Jemu trzeba zaufać, a wtedy się odwdzięcza dobrą jazdą - uważa Sławomir Kryjom. Batchelor tak komfortowych warunków jednak nie ma i musi nauczyć się z tym żyć. Przynajmniej w tym sezonie.

Swoją drogą ciekawe, czy beniaminek zdecyduje się na stosowanie zastępstwa zawodnika za Andrzeja Lebiediewa. Szans na wygranych raczej nie ma, a taki mecz to dobra okazja, aby sprawdzić jednego zawodnika więcej. Z rezerwy na pewno szalał będzie Robert Lambert, ale o jego klasie jesteśmy już przekonani. Zresztą wypada mieć nadzieję, że mecz we Wrocławiu nie będzie przypominał pojedynku Sparty z jednym zawodnikiem. Tak już w tym sezonie bywało, ale my takich obrazków nie chcemy widzieć.

PGG ROW Rybnik
1. Kacper Woryna
2. Mateusz Szczepaniak
3. Andrzej Lebiediew
4. Troy Batchelor
5. Vaclav Milik
6. Mateusz Tudzież
7. Kamil Nowacki

Betard Sparta Wrocław
9. Maciej Janowski
10. Mateusz Panicz
11. Maksym Drabik
12. Max Fricke
13. Tai Woffinden
14. Przemysław Liszka
15. Gleb Czugunow

Początek meczu: godz. 18:00
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Krzysztof Okupski

Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 25°C
Wiatr: 5 km/h
Deszcz: 0.0 mm

CZYTAJ WIĘCEJ: Żużel. RM Solar Falubaz - Motor: Mecz o tytuł drugiej siły w PGE Ekstralidze [ZAPOWIEDŹ]

CZYTAJ TAKŻE: Żużel. MrGarden GKM - Moje Bermudy Stal. Powrót Krzysztofa Kasprzaka [SKŁADY]

Komentarze (3)
avatar
Ja tam się nie znam
23.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mnie ciekawi występ Milika. Myślę, że jak zrobi 7-8 punktów to powinien być zadowolony. 
avatar
Henryk Okła
23.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kacper mówi że nawet jak będzie jechał same zera to tato Mrozek i tak nie odsunięty będzie od meczu, coś tu nie gra, czy tym klubem rządzi tylko jedna osoba i czy zawodnik nie ma kultury sam zr Czytaj całość