Anna Ajtner w trakcie ostatniej rozmowy z "Przeglądem Sportowym" zdradziła, że Oskar Ajtner-Gollob został skierowany na przymusowe leczenie w szpitalu psychiatrycznym po tym, jak toczył spór sądowy ze swoim ojcem Jackiem. Kobieta stawia rodzinę Gollobów w bardzo negatywnym świetle, twierdząc, że zniszczyła jej syna.
Zarzuty odparł najstarszy z klanu Gollobów - Władysław, który przez długi czas opiekował się karierą wnuka. - Ciekawe co się stało, że nagle sobie przypomniała o 25-letnim synu. Lepiej trzeba było zapytać ją o to, gdzie była przez ostatnich 13 lat i co robiła wcześniej. Ja z tą panią nie mam nic wspólnego i nie chcę mieć. Czy przez przypadek została pozbawiona praw rodzicielskich wyrokiem sądowym? - powiedział, cytowany przez "PS".
Na reakcję Anny Ajtner nie trzeba było długo czekać. Matka Oskara już zdementowała to, co przekazał dziadek 25-latka. Kobieta stwierdziła, że informacje o tym, iż została pozbawiona praw rodzicielskich, są nieprawdziwe. - Mieliśmy z Jackiem takie same prawa do Oskara. Tyle, że syn zamieszkał z ojcem - zaznaczyła.
Władysław Gollob poinformował również, że cały komentarz jego rodziny w sprawie relacji Anny Ajtner zostanie zamieszczony w książce "Gollobowie 2". Zdradzi też, że ta publikacja już powstaje.
Czytaj także:
- Jason Crump wznawia treningi. Chce być gotów na start sezonu
- 1 maja otwiera się okno. Wiemy, komu grozi zawieszenie w PGE Ekstralidze
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Leigh Adams