Żużel. Aleksander Kwaśniewski o procesie przyznawania obywatelstwa. Czy Czugunow będzie startować jako Polak?

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Gleb Czugunow
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Gleb Czugunow

W ostatnich dniach środowisko żużlowe głośno dyskutowało o przyznaniu polskiego obywatelstwa dwóm rosyjskim żużlowcom. Mowa o Artiomie Łagucie i Glebie Czugunowie.

Podczas cotygodniowego programu "R1. Rezerwowy Program Żużlowy" prowadzonego przez Tomasz Dryłę i Mirosława Jabłońskiego poruszono kwestię przyznawania obywatelstwa obcokrajowcom. Sporo mówi się o tym, że Betard Sparta Wrocław będzie chciała wykorzystać fakt, że Gleb Czugunow otrzymał polski paszport, aby wystawiać go na pozycji juniora.

- Nie wiem jakie plany ma klub wobec Gleba. Wiem tylko tyle, że sam zawodnik świetnie mówi po polsku, od dłuższego czasu żyje i mieszka w Polsce, na stałe stacjonuje w okolicach Bydgoszczy i wiele razy twierdził, że czuje się tu świetnie, że ten kraj mu służy - mówił Adrian Skubis, oficer prasowy Betard Sparty w "R1. Rezerwowy Program Żużlowy".

Odpowiedzią na jego słowa był fragment reportażu "Czarny Charakter", w którym kilka miesięcy temu brał udział właśnie młody Rosjanin. Powiedział wtedy, że mieszkanie w Polsce wynajmuje do sierpnia i nie spędza tam zbyt dużo czasu. Zdradził również, że od września będzie mieszkać w Moskwie, skąd ma bliżej do swoich ludzi z Rosji. Całość podsumował słowami, że lepiej jest chodzić po swojej rosyjskiej ziemi. Tomasz Dryła słusznie zauważył, że Czugunow wydaje się być człowiekiem bardzo związanym ze swoim krajem.

ZOBACZ WIDEO: Kto następcą Jerzego Brzęczka? Piotr Stokowiec mówi o swoich marzeniach i chwali selekcjonera

- Klub na pewno ma wiele możliwości, jednak uważam, że doszukujecie się tu drugiego dna. Czy rozmawialiśmy kiedyś na temat Wiktora Trofimowa? Może spytamy też o Rune Holte? Glebowi zapewne chodziło o to, że rzadko bywa w Bydgoszczy, ponieważ jest w ciągłych rozjazdach. Spójrzcie na to z innej perspektywy, poruszanie się po Europie jako obywatel Unii jest o wiele łatwiejsze. Nie wiem czy Czugunow zaczął w ogóle ubiegać się o to, aby reprezentować Polskę - odpowiedział Skubis.

Na antenie pojawił się także Aleksander Kwaśniewski, który wytłumaczył jak wygląda proces przyznawania obywatelstwa. Wyjaśnił, że trzeba spełniać pewne warunki.

- Jest to procedura określona ustawowo. Prezydent przyznaje w ciągu roku około 2-3 tysięcy obywatelstw. Te wnioski zazwyczaj są składane na szczeblach regionalnych, później przychodzą one do kancelarii prezydenta. Jest specjalny zespół, który się tym zajmuje, na końcu zbiorowy wniosek trafia na biurko prezydenta i jeżeli ma on zaufanie do swoich współpracowników to oczywiście go podpisuje. To ile trwa ten proces zależy od osoby, która stara się o paszport. Inna jest sytuacja osoby, która od dawna tu mieszka, ma żonę czy męża pochodzącego z naszego kraju, a inna osoby, która z Polską ma mniej kontaktów. Polskie prawo przewiduje jeszcze okoliczność, kiedy ktoś żyje za granicą, ale ma rodziców czy dziadków, którzy urodzili się w Polsce - tłumaczył Kwaśniewski.

Prezydent stwierdził również, że ludzie wybitnie utalentowani, mogą mieć nieco łatwiejszą drogę do uzyskania obywatelstwa i krótko odniósł się do przyznania go dwójce rosyjskich żużlowców.

- Bierze się pod uwagę naprawdę wiele aspektów. Jeśli kraj prowadzi politykę, a ludzie wybitnie utalentowani chcą tu mieszkać, być obywatelami, to mogą spotykać się z pewną przychylnością. Dlaczego mielibyśmy rezygnować np. ze świetnych lekarzy? To dotyczy również sportowców. Są jednak pewne żelazne zasady, nie można przyjść z ulicy i dostać paszport, bo ma się taką zachciankę, trzeba spełniać pewne wymogi. Artiom Łaguta na pewno ma poważne argumenty, mieszka tu kilka lat, pracuje, prowadzi firmę, zatrudnia Polaków, płaci podatki. Jednak jeśli ktoś mówi, że chce obywatelstwo, bo ułatwi mu to przemieszczanie, to gdybym był prezydentem, nie przyznałbym mu obywatelstwa, to zbyt słabe podstawy - skończył Kwaśniewski.

Zobacz także: Żużel. Ligowi Supermeni: Jason Doyle

Zobacz także: Żużel. Spokój w Lublinie. Motor osiągnął porozumienie ze wszystkimi zawodnikami!

Źródło artykułu: