Żużel. Sytuacja w Czechach się normalizuje. Jan Kvech nie może doczekać się jazdy

Materiały prasowe / Falubaz Zielona Góra / Na zdjęciu: Jan Kvech
Materiały prasowe / Falubaz Zielona Góra / Na zdjęciu: Jan Kvech

- Możemy wrócić do treningów już od 20 kwietnia. (...) Mam więc nadzieję, że wkrótce wrócę na tor - powiedział Jan Kvech. W tym sezonie młody Czech może zadebiutować w PGE Ekstralidze.

W Czechach powoli znoszone są obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Zawodnicy już niedługo będą mogli powrócić do treningów. Jan Kvech, nowy nabytek Falubazu Zielona Góra, nie może doczekać się wyjazdu na tor.

- Wcześniej mieliśmy kwarantannę w całym kraju. Mogliśmy wychodzić z domów tylko w pilnych przypadkach, do sklepów lub do lekarza. Obecnie mamy więcej możliwości - powiedział Kvech w rozmowie z portalem falubaz.com.

- Możemy wrócić do treningów już od 20 kwietnia. Oczywiście, muszą się one odbywać w mniejszych grupach. Mam więc nadzieję, że wkrótce wrócę na tor. (...) Będę starał się jeździć gdzie tylko będzie to możliwe - dodał czeski zawodnik.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Hans Nielsen

20-latek wierzy, że uda się odjechać tegoroczny sezon, również w czeskiej Extralidze. Póki co nie wiadomo jednak, kiedy może nastąpić ewentualny start. Przyznał również, że jest gotowy przeprowadzić się do Polski, jeśli zajdzie taka konieczność.

- Zobaczymy, jak będzie wyglądała aktualna sytuacja. Dla mnie przeprowadzka nie byłaby oczywiście problemem. Musiałbym to tylko pogodzić z obowiązkami w szkole, ale powinno się udać - ocenił Kvech.

Czytaj także:
Internauci nie wierzą w organizację imprez z udziałem publiczności w 2020 roku. Zobacz wyniki ankiety
Upadki klubów i zakończenie wielu karier? Radosław Strzelczyk apeluje: Trzeba ratować sezon

Źródło artykułu: