Żużel. Dług Polonii spłacony. Jerzy Kanclerz chce przegrać zakład z synem

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Jerzy Kanclerz
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Jerzy Kanclerz

- Założyłem się z Przemkiem, moim synem, że sprzedamy 500 karnetów. On mówił, że 1000. Chętnie ten zakład bym przegrał - mówił w wywiadzie dla strony klubowej prezes Polonii Bydgoszcz Jerzy Kanclerz

[tag=23933]

Jerzy Kanclerz[/tag] poinformował też, że zrealizował swój główny cel. - Spłaciliśmy kredyt, który klub miał od 2012 roku. Systematycznie co roku trzeba było go spłacać. To była dość pokaźna transza, ale wszystko zostało uregulowane 30 września 2019. Jeśli chodzi o zawodników – nigdy nie było w tym klubie problemów. Wszyscy zawodnicy zostali spłaceni, wszystko odbywa się na bieżąco. To był dobry okres finansowy. Dzięki temu, że pojawiali się sponsorzy, liczba kibiców wzrosła, było z nami miasto – cały dług udało się spłacić - mówi.

Klub myśli już o nadchodzącym sezonie. - Na pewno mamy Super Mecz z FOGO Unią Leszno, 28 marca 2020, o 14:30. Chcemy zorganizować obóz i prezentację drużyny. Musimy jednak wszystkich zawodników zgrać czasowo. Rozmawiałem ze Staszkiem Chomskim, żeby odjechać sparingi z Gorzowem. Rozmowy trwają. Jeżeli pogoda pozwoli to będziemy trenować na początku marca - zapowiada prezes i właściciel.

Nie oznacza to jednak, że pełniący obowiązki menedżera prezes ma już dokładnie rozpisaną wyjściową siódemkę swojej drużyny. - Gdybym dzisiaj miał wystawić skład, to mam gotowy. Najpierw muszę poczekać, jaki skład swojej drużyny prześle Mariusz Staszewski. Jestem już jednak w stanie ustawić nasze pary pod przeciwnika. Znam siłę Ostrowa. Jest trójka zawodników, z którymi się dobrze znam – Okoniewski, Gapiński i Walasek. Jeździli w przeszłości na torze bydgoskim, aczkolwiek często jest tak, że decyduje dzień, dopasowanie - uważa Kanclerz.

Myślenie o przyszłości nie ogranicza się tylko do najbliższego sezonu. Polonia podpisała kontrakt z obiecującym adeptem - Wiktorem Przyjemskim. - Wiktor, według mojej oceny, jest zawodnikiem, z którego inwestycja się zwróci. Liczę na niego. To młody chłopiec, który w maju skończy 15 lat i będzie zdawał licencję na 500cc. Taką drogą klub powinien podążać, żeby być na kilka lat do przodu i mieć wychowanków. W ostatnich trzech latach nie mieliśmy żadnego i z tego tytułu będziemy musieli zapłacić karę. Moim priorytetem jest, żeby przynajmniej 3-4 zawodników wystartowało w najbliższym okresie jako wychowankowie naszego klubu - zapowiada Jerzy Kanclerz.

Czytaj także: To oni tworzyli historię Polonii Bydgoszc

ZOBACZ WIDEO Daniel Obajtek: Mamy szersze plany związane z Kubicą. Czeka nas pracowity rok

Źródło artykułu: