Znamy siłę drużyn PGE Ekstraligi na papierze. Z not, jakie wystawiliśmy seniorom (krajowym i zagranicznym), juniorom, rezerwowym i trenerom/menedżerom każdej ekipy, wynika, iż w finale 2020 pojadą Fogo Unia Leszno z forBET Włókniarzem Częstochowa. O brąz walczyć będą Speed Car Motor Lublin z Betard Spartą Wrocław. Kolejne miejsca zajmą: truly.work Stal Gorzów, MRGARDEN GKM Grudziądz, Stelmet Falubaz Zielona Góra i PGG ROW Rybnik. Rybniczanie ze średnią not 3,2 zdecydowanie odstają od reszty towarzystwa.
Skoro już trafiliśmy na dno tabeli, to dodajmy, że szykuje nam się walka ROW-u z Falubazem o utrzymanie. Zielonogórzanie mają w tej rywalizacji więcej atutów (średnia ocena mocy zespołu 3,6), ale na torze różnie to bywa. Prezes PGG ROW-u po przejściu trenera Piotra Żyto z Rybnika do Zielonej Góry mówił, że dobrze się stało, bo to z Falubazem jego drużyna będzie się bić o utrzymanie, a biorąc byłego trenera ROW-u, Falubaz się osłabił. Być może. Nie zmienia to faktu, że w tej rozgrywce, o ile do takowej dojdzie, faworytem jest Falubaz.
Czytaj także: Komu PGG ROW składał oferty. Mocniejszy skład o krok
GKM i Stal poza czwórką. Tak wynika z naszych rachub, ale od razu trzeba dodać, że tak jednym, jak i drugim zabrakło naprawdę niewiele, by zająć miejsce Motoru, bądź Sparty. O końcowym rezultacie zdecydują detale. Wiele będzie zależało od tego, jakie postępy zrobią juniorzy z Grudziądza i Gorzowa. Na razie oba kluby nie mają czym straszyć, a do Motoru i Sparty trochę im brakuje. Zwłaszcza do Motoru, który w kwestiach juniorskich zdecydowanie góruje nad pozostałymi.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Bartosz Zmarzlik o sukcesie, drodze do złota i marzeniach, które się spełniają
Motor bijący się o brąz nie będzie żadnym zaskoczeniem. Wymiana najsłabszych ogniw (Matej Zagar i Jakub Jamróg za Andreasa Jonssona i Dawida Lamparta) powoduje, że drużyna urosła. Jeśli zawodników Motoru będzie omijał pech, jeśli Paweł Miesiąc utrzyma wysoki poziom, to ten zespół może być jedną z największych niespodzianek sezonu 2020. Nasza analiza na to nie wskazuje, ale nie zdziwilibyśmy się, gdyby Motor pojechał o coś więcej niż trzecie miejsce.
Czytaj także: To im żużlowcy płaczą w rękaw. Mechanicy, spowiednicy, drugie połówki
Gdy idzie o górną połówkę tabeli, to oczywiście zauważalna jest zmiana w przypadku Sparty. W ostatnim czasie to był rywal Unii w walce o złoto. Jednak po ostatnim oknie siła zespołu spadła. Głównie przez to, że Maksym Drabik przestał być juniorem, bo w pozostałych formacjach wszystko się zgadza. Inna sprawa, że Sparta może mieć większe problemy niż brak klasowego młodzieżowca. Pytanie brzmi, czy słaba jazda Taia Woffindena w końcówce była efektem kontuzji, czy zmęczenia materiału.