Żużel. PGE Ekstraliga. Betard Sparta Wrocław z lepszą formacją seniorską, ale bez mocnego juniora (analiza)

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik, Piotr Protasiewicz.
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maksym Drabik, Piotr Protasiewicz.

Maksym Drabik zakończył starty w gronie juniorów. Oznacza to, że krajowa formacja seniorska Betard Sparty Wrocław będzie jedną z mocniejszych w PGE Ekstralidze. Ucierpiała jednak na tym para młodzieżowa.

Seniorzy krajowi:

Maciej Janowski, Maksym Drabik

W ostatnich dwóch latach krajowa kadra Betard Sparty Wrocław tak: Janowski i długo, długo nic. Działacze nie byli bowiem przygotowani na odejście Szymona Woźniaka i zastępowano go Damianem Dróżdżem czy Jakubem Jamrogiem. Wspomniane eksperymenty były średnio udane.

W przyszłym sezonie pod tym względem wrocławianie nie będą mieć słabych punktów. Do grona seniorów przeszedł bowiem Drabik. Wiele klubów może zazdrościć Betard Sparcie dwóch tak mocnych Polaków. Brak trzeciego krajowego seniora sprawia, że kierownictwo klubu i fani powinni trzymać kciuki za zdrowie swoich liderów.

Czytaj także: Pit-bike tańszą alternatywą dla miniżużla

Ocena: 5

Seniorzy zagraniczni

Tai Woffinden, Max Fricke, Gleb Czugunow, Daniel Bewley

Nową postacią w zespole jest jedynie Bewley. Brytyjczyk przewidziany jest do roli rezerwowego i startować będzie z numerem 8/16. Czeka go trudne zadanie, bo nie dość, że po raz pierwszy startować będzie w PGE Ekstralidze, to dodatkowo na papierze wygląda najsłabiej spośród obcokrajowców Betard Sparty.

ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm

Liderem tej formacji bez wątpienia powinien być Woffinden, który chce zmazać plamę po nieudanym sezonie. Znak zapytania dotyczy Fricke i Czugunowa. Ten pierwszy zrezygnował z ligi angielskiej, ale z kolei będzie stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix, a to różnie wpływa na formę. Rosjanin za to stoi przed nie lada szansą. Ma bowiem mieć zagwarantowane miejsce w wyjściowym składzie.

Ocena: 5

Juniorzy:

Przemysław Liszka, Patryk Wojdyło, Mateusz Panicz, Wiktoria Garbowska

Tutaj aż nadto widoczny będzie brak Drabika. Zwłaszcza w obliczu braku transferów do klubu. W tej chwili wydaje się, że sezon zacznie para Liszka-Wojdyło. To oznacza, że menedżer nie będzie mieć już takiego komfortu i nie będzie sięgać po rezerwowego w razie potrzeby.

We Wrocławiu sporo mówi się o talencie Panicza. Ten jednak będzie potrzebować kilku tygodni, by móc w ogóle startować w lidze. Nie ma bowiem regulaminowych 16 lat.

Ocena: 3

Rezerwowy:

Daniel Bewley, Gleb Czugunow, Maksym Drabik

Betard Sparta ma aż trzech zawodników, którzy mogliby jeździć z numerem 8/16. Trudno jednak oczekiwać, aby trafiał tam Drabik. Byłoby to bowiem równoznaczne z umieszczeniem juniora do składu seniorskiego, aby wypełnić limit Polaków.

Czytaj także: Polityka transferowa Betard Sparty do weryfikacji

W tej sytuacji walka o skład rozstrzygnie się między Czugunowem a Bewleyem.

Ocena: 3

Trener:

Dariusz Śledź

W minionym sezonie Śledź pokazał, że zna się na swojej robocie. Potrafił sprawić, że tor na Stadionie Olimpijskim stał się atutem Betard Sparty. Chociaż czasem klub musiał za to płacić kary, to raczej działacze na to nie narzekali. Śledź nie popełnił też większych błędów taktycznych.

Ocena: 5

Źródło artykułu: