Gdy w 2015 roku rozegrano turniej Speedway Reaktywacja, w Świętochłowicach na nowo odżyła moda na żużel. Na treningu tor sprawdzał legendarny Paweł Waloszek, a swoje umiejętności pokazywał też były prezydent, Dawid Kostempski. To właśnie on w trakcie kampanii wyborczej rok temu obiecał świętochłowiczanom budowę nowego stadionu. Prace ruszyły, ale kiedy Kostempski przegrał wybory, okazało się, że miasto nie miało gwarancji finansowych na przeprowadzenie inwestycji.
Do tego sytuacja Świętochłowic była tak zła, że w pewnym momencie zagrożone było samo istnienie miasta. Nowy prezydent Daniel Beger musiał ciąć wydatki na wszystko. Dlatego zrezygnowano z prac budowlanych na stadionie. Problem w tym, że przeprowadzone zostały prace rozbiórkowe, które uniemożliwiały dalsze wykorzystanie stadionu.
Obiekt długo był zamknięty na cztery spusty. Nie mogli z niego korzystać ani piłkarze, ani żużlowcy, ani mieszkańcy miasta. Korona Skałki była popularnym miejscem treningów biegaczy-amatorów. Brak stadionu sprawił, że przyszłość Śląska Świętochłowice była zagrożona. Działacze robią co mogą, ale brak możliwości treningów na własnym torze mocno daje się we znaki.
ZOBACZ WIDEO Cieślak o odejściu Miedzińskiego z Włókniarza. "Dużo do powiedzenia miał jego sponsor"
Miasto nie zapomniało jednak o Skałce. - W tym roku na stadionie były prowadzone prace porządkowe na zdemontowanych trybunach oraz adaptacyjne, które pozwoliły wykorzystywać płytę boiska do treningów piłkarskich - przekazał nam Adrian Blondzik z biura prasowego Urzędu Miasta Świętochłowice.
O ile piłkarze mogą już korzystać z obiektu, o tyle żużlowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Miasto ma jednak dobre wieści dla klubu i kibiców. - W przyszłym roku przewidziane są prace estetyczne na skarpach, które mają zostać wyłożone odpowiednią ziemią i zasiane mają być trawy, oraz na bieżni, aby umożliwić treningi żużlowe - dodał Blondzik.
Modernizacja obiektu została wstrzymana, ale nie jest wykluczone, że w Świętochłowicach powstanie nowy obiekt. Dojdzie do tego najwcześniej wtedy, gdy uzdrowione zostaną finanse miasta. - Przebudowa stadionu jest w planach, jednak nowy projekt zostanie dopiero opracowany ze wszystkimi środowiskami użytkującymi stadion oraz w oparciu o możliwości finansowe miasta - zakończył Blondzik.
Zobacz także:
Transfery. Wilki Krosno przedstawiły skład na 2020 rok. To drużyna, która może wygrać ligę!
Kulisy transferu Jamroga. Jakie pytania zadał prezesowi Motoru? Na czym mu zależało