Żużel. Bartosz Zmarzlik oszukał trenera, by rozpocząć karierę. Ubrał kozaki mamy

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Stanisław Chomski (z lewej) z tatą Bartosza Zmarzlika
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Stanisław Chomski (z lewej) z tatą Bartosza Zmarzlika

Niski wzrost od początku kariery był problemem dla Bartosza Zmarzlika. Z tego powodu trener Stanisław Chomski nie chciał dać mu zgody na rozpoczęcie treningów na motocyklu żużlowym. Zgodził się dopiero, gdy Zmarzlik zdecydował się na małe oszustwo.

W sobotę Bartosz Zmarzlik został nowym mistrzem świata w jeździe na żużlu. 24-latek dołączył do Tomasza Golloba i Jerzego Szczakiela, którzy sięgali po tytułu mistrzowskie przed nim.

Niewiele brakowało, a kariera Zmarzlika nigdy nie nabrałby rozpędu. 24-latek należy bowiem do grona najniższych żużlowców. Jak się okazało, było to problemem dla gorzowianina od początku startów. Jak zdradził w studiu Canal+ Władysław Komarnicki, początkowo trzeba było nawet obniżać ramę w motocyklu młodemu zawodnikowi, by mógł w ogóle na nim usiąść (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Czytaj także: Zmarzlik jechał po tytuł patrząc w telebim

Właśnie niski wzrost powodował, że trener Stanisław Chomski nie chciał dać zgody Zmarzlikowi na rozpoczęcie treningów na dużym motocyklu. - Mówiłem mu, że ma przyjść do mnie jak trochę podrośnie, że to jednak jest motocykl o pojemności 500 ccm, że waży trochę kilogramów - opowiadał w sobotę Chomski w studiu Canal+.

ZOBACZ WIDEO Miedziński miał zgodę Włókniarza. Chcą Holtę

Chomski zdecydował się nawet na narysowanie specjalnej kreski na stadionie w Gorzowie. Miała ona wyznaczać poziom wzrostu, jaki musiał osiągnąć Zmarzlik, aby rozpocząć treningi na torze przy ul. Śląskiej w Chorzowie.

- I pewnego dnia zobaczyłem, że sięga do tej kreski. Po chwili patrzę, a on ma założone kozaki mamy. Po takiej sytuacji musiałem się zgodzić, nie miałem wyjścia. Warto było. Widać było, że jest z niego zapaleniec. Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana - skomentował Chomski.

Czytaj także: Zmarzlik przejął pałeczkę po Gollobie

Zmarzlik licencję żużlową zdobył w roku 2010 jako 15-latek. Na debiut ligowy musiał poczekać do sezonu 2011, bo zgodnie z regulaminem, w meczach ligowych PGE Ekstraligi występować mogą dopiero osoby po ukończeniu 16. roku życia.

Komentarze (5)
avatar
RECON_1
7.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze ze tylko na butach poporzestal.... 
Lukaz
6.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdzie? Na stadionie śląskim w Chorzowie☺️ 
avatar
FeciuStartGN
6.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i co z tego ze niski wzrost? Jest i bylo kilku znakomitych filigranowych zuzlowcow jak Slawek Drabik, Wiesiek Jaguś czy Adrian Gała 
avatar
Rzustin23StalKS
5.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hehe.... Automatycznie chyba mu się coś wpisalo 
avatar
NickiROW
5.10.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Przy ul. Śląskiej w Chorzowie??? Te, redaktor, odstaw flachę jak coś piszesz.