Żużel. Tomasz Gollob w szczerym wywiadzie. "Zasypiam z bólem i z bólem się budzę"

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Tomasz Gollob
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Tomasz Gollob

Za czym najbardziej tęskni? Jakie są szanse, że jeszcze stanie na nogi? Jak wygląda codzienna walka z bólem? Na te pytania Tomasz Gollob odpowiedział w poruszającym wywiadzie dla Magazynu Wirtualnej Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

Minęły już ponad dwa lata od dnia, w którym życie Tomasza Golloba wywróciło się do góry nogami. 23 kwietnia podczas treningu motocrossowego w Chełmnie legendarny żużlowiec miał wypadek. Doznał poważnych obrażeń kręgosłupa, a do tego miał stłuczoną klatkę piersiową i płuca. Lekarze długo walczyli o jego życie.

Żużel. Wandale nie odpuszczają. Mural Tomasza Golloba ponownie zniszczony >>

Gollob przechytrzył śmierć, ale cały czas walczy o to, aby móc wstać na nogi. Na razie to jest niemożliwe, choć były mistrz świata wierzy, że to w końcu nastąpi. Opowiada o tym w rozmowie z Pawłem Kapustą dla Magazynu Wirtualnej Polski, który w całości zostanie opublikowany w sobotę.

- Nie tracę wiary, że kiedyś mi się to uda. Zdaję sobie przy tym sprawę z uszkodzenia, które mam. I wiem, że przy takim zniszczeniu kręgosłupa będzie to trudne. Czekam na cud. Jednocześnie każdego dnia robię wszystko, by cudowi pomóc. Wykonuję ćwiczenia, jestem pod opieką najlepszych specjalistów. I czekam. Każdego dnia czekam - mówi Gollob.

ZOBACZ WIDEO: Kuźbicki broni Falubazu: Ten projekt wypalił. Oni zrobili progres

Na razie walka o zdrowie wiąże się z wielkim bólem, który 48-latkowi towarzyszy na co dzień. Tak Gollob mówi o bólu.

- Jest zawsze. Obudziłem się w szpitalu i jak go wtedy doświadczyłem, tak został do dziś. Zasypiam z bólem i z bólem się budzę. Wciąż uczę się z nim żyć. Nikt nie jest w stanie objąć rozumem, co to w ogóle znaczy. Pojąć, co czuję i z czym się mierzę. Nikt tego nie zrozumie, bo to mój ból. Po uratowaniu mi życia i wybudzeniu, sam doskonale zdawałem sobie sprawę, co to był za wypadek. Gdy doktor przekazywał mi informację, wiedziałem, co to oznacza. Wtedy nadszedł trudny moment, z którym musiałem sobie jakoś poradzić - przyznaje.

Żużel jest dla Golloba wielką pasją. Za czym najbardziej tęskni? Nie za adrenaliną, nie za prędkością, ani nie za zwycięstwami.

- Za jazdą. Po prostu za zwykłą jazdą. Tęsknię za chwilą, gdy wsiadam na motocykl i ruszam przed siebie. Chciałbym tego jeszcze w życiu doświadczyć. Wszystko inne to wspomnienia.

Żużel. Tomasz Gollob: Ból towarzyszy mi non-stop. Wszystkie marzenia wylądowały w koszu (wywiad) >>

Pełny wywiad z Tomaszem Gollobem pojawi się w sobotę rano. #RozmawiasięWPolsce to cykl Magazynu Wirtualnej Polski – wywiady zdobywcy nagrody Newsweeka im. Teresy Torańskiej, dwukrotnie nominowanego do Grand Press reportera WP Pawła Kapusty, z najciekawszymi postaciami polskiego życia politycznego, kulturalnego, społecznego.

Komentarze (3)
avatar
Spartanin74
20.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
To juz sie zrobilo nudne klade sie spac art.z golobem budze sie znow te same art. Chlop sam sobie winny wiec wystarczy juz o nim juz to wiemy od roku w kolo to samo 
avatar
Tagus
20.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak w pierwszym roku się nie polepszy to póżniej bardzo zle i gorzej przechodziłem to wiem teraz to już pozamiatane 
avatar
yes
20.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niedawno coś podobnego w SF już było. Ktoś nakręca temat...