Ostrowscy kibice, którzy licznie zasiedli na trybunach Stadionu Miejskiego chcieli zobaczyć ciekawe widowisko i swoją drużynę, która będzie w stanie nawiązać wyrównaną walkę z tarnowianami. Optymizmem powiało tylko w pierwszej serii startów, kiedy Lazur przegrywał 10:14. W tej części zawodów swoje biegi wygrywali Nicolai Klindt i Robert Miśkowiak. Ten drugi w świetnym stylu uczynił to w gonitwie trzeciej, znakomicie wystrzelił ze startu i ustanowił nowy rekord ostrowskiego toru, który od niedzieli wynosi 63,05 sek. Wcześniej należał on do Chrisa Harrisa. W kolejnych biegach bliscy odebrania rekordu Miśkowiakowi byli goście w osobach Janusza Kołodzieja i Sebastiana Ułamka. Świadczyć to może tylko o dobrze przygotowanym sprzęcie tej dwójki do zawodów, to również zawodnicy o uznanej klasie. Także ich koledzy z Unii dostosowali się do wysokiego poziomu, stąd nie dziwić mogła rosnąca z każdym biegiem przewaga przyjezdnych. Ostrowianie nie mogli wiele zdziałać, zdarzały się tylko pojedyncze wyścigi, kiedy dobre wyjścia ze startu gwarantowały Danielowi Kingowi i Karolowi Ząbikowi indywidualne zwycięstwa.
Zespół z Tarnowa nie miał w niedzielne popołudnie słabych punktów i wszyscy zawodnicy zasłużyli na słowa wyróżnienia. W Lazurze najlepiej punktował Robert Miśkowiak. Tego żużlowca zabrakło jednak w biegach nominowanych. Podczas walki w gonitwie dwunastej został uderzony przez jednego z zawodników Unii w nogę. - Odczuwałem mocny ból w kostce. Spotkanie było już rozstrzygnięte, dlatego zrezygnowałem z wyjazdu na tor - mówił żużlowiec po spotkaniu. W kilku biegach na dystansie z rywalami próbowali powalczyć Harris i Ząbik, ale na dystansie tarnowianie byli nie do "ugryzienia". W ostrowskim zespole po kontuzji wrócił Patryk Pawlaszczyk, ale ten zawodnik zupełnie nie mógł sobie poradzić na torze prowadząc motocykl.
Ostatecznie "Jaskółki" zwyciężyły 57:34 wywiozły z Ostrowa komplet 3 punktów i umocniły się jeszcze bardziej na pozycji lidera. Dodać należy, że w pierwszym meczu, który odbył się w maju w Tarnowie, zespół z Lazura spisał się lepiej i zdobył 38 "oczek". Klasę rywala potrafili docenić ostrowscy kibice, którzy po ostatnich gonitwach nie szczędzili braw zawodnikom z Tarnowa.
Lazur Ostrów 34:
9. Adrian Gomólski (1,0,-,-) 1
10. Daniel Nermark ZZ
11. Robert Miśkowiak (3,2,1,2!,2) 10
12. Chris Harris (1,1*,2,2,2,0) 8+1
13. Karol Ząbik (2,1,1,0,3,1*,1) 9+1
14. Patryk Palwaszczyk (0,-,-,0,d) 0
15. Nicolai Klindt (3,0,0) 3
16. Daniel King (0,3,d,0) 3
Unia Tarnów 57:
1. SebastianUłamek (3,3,2*,3,3) 14+1
2. Jesper B. Monberg (2*,0,3,1*,3) 9+2
3. Piotr Świderski (0,2*,2,2,1) 7+1
4. Bjarne Pedersen (2,3,1*,3) 9+1
5. Janusz Kołodziej (3,3,3,0,2*) 11+1
6. Szymon Kiełbasa (2,1,1) 4
7. Patrick Hougaard (1*,2*,0) 3+2
8. Brak zawodnika
Bieg po biegu:
1. Klindt (63,98), Kiełbasa, Hougaard, Pawlaszczyk 3:3
2. Ułamek (63,68), Monberg, Gomólski, King 1:5 (4:8)
3. Miśkowiak (63,05), Pedersen, Harris, Świderski 4:2 (8:10)
4. Kołodziej (63,15), Ząbik, Kiełbasa, Klindt 2:4 (10:14)
5. Ułamek (63,11), Miśkowiak, Harris, Monberg 3:3 (13:17)
6. Pedersen (63,86), Świderski, Ząbik, Klindt 1:5 (14:22)
7. Kołodziej (63,58), Hougaard, Miśkowiak, Gomólski 1:5 (15:27)
8. Monberg (64,05), Ułamek, Ząbik, Pawlaszczyk 1:5 (16:32)
9. King (63,49), Świderski, Pedersen, Ząbik 3:3 (19:35)
10. Kołodziej (63,74), Harris, Miśkowiak!, Hougaard 4:3 (23:38)
11. Ząbik (63,37), Świderski, Monberg, King (d4) 3:3 (26:41)
12. Ułamek (63,67), Miśkowiak, Kiełbasa, Pawlaszczyk(d4) 2:4 (28:45)
13. Pedersen (63,98), Harris, Ząbik, Kołodziej 3:3 (31:48)
14. Monberg (63,97), Harris, Świderski, King 2:4 (33:52)
15. Ułamek (64,08), Kołodziej, Ząbik, Harris 1:5 (34:57)
Startowano według zestawu numer 2.
NCD: Robert Miśkowiak (63,05 sek) w biegu numer 3 - rekord toru
Sędzia: Andrzej Terlecki (Gdynia)
Stażysta: Remigiusz Substyk
Widzów: 8 tysięcy