Żużel. Kuriozum w Krakowie. Sędzia wyrzucił kierownika startu!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Ilona Jasica. / Na zdjęciu: Dominik Kossakowski, Jordan Stewart
WP SportoweFakty / Ilona Jasica. / Na zdjęciu: Dominik Kossakowski, Jordan Stewart
zdjęcie autora artykułu

Do kuriozalnej sytuacji doszło w trakcie meczu Speedway Wandy Kraków ze Stainer Unią Kolejarzem Rawicz. Po czwartym biegu sędzia zarządził jego powtórkę.

Wszystko ze względu na błąd kierownika startu, który zakończył wyścig po odjechaniu przez żużlowców nie czterech, a trzech okrążeń. Sędzia Kacper Bryła wykazał się czujnością i lepszą znajomością matematyki od wspomnianej osoby funkcyjnej i zarządził powtórkę gonitwy.

W ten sposób arbiter anulował trzy punkty Luke'a Beckera, dwa Stanisława Burzy, jeden Krzysztofa Sadurskiego i zero Mateusza Packa, zapraszając żużlowców do powtórki biegu. Wcześniej rozjemca upewnił się, czy kierownik startu faktycznie popełnił błąd, oglądając powtórki.

Gdy wszystko stało się jasne, nastąpiła zmiana na stanowisku kierownika startu. Ten, który popełnił błąd, zakończył swoją pracę w piątkowym meczu. Zastąpiła go osoba z niezbędnymi uprawnieniami do pracy pod taśmą.

Zobacz też: Żużel. Typer WP SportoweFakty: Włókniarz pognębi Get Well, Zdunek Wybrzeże poza play offami Żużel. Za i przeciw Hynka. Tronina ruszył lawinę. Nie s**** do własnego gniazda, kibice proszą nas o jeszcze

ZOBACZ WIDEO: PGE Ekstraliga 2019: #SmakŻużla Grigorij Łaguta

Źródło artykułu: