Po pierwszym wyścigu spotkania 2. Ligi Żużlowej Power Duck Iveston PSŻ Poznań - ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz, w którym miejscowi wygrali 5:1, sędzia zarządził roszenie nawierzchni. Polewaczka przez kilka minut nie pojawiała się na torze, po czym okazało się, że pojazd uległ awarii.
Po chwili dotarły informacje, że na stadion w Poznaniu przyjedzie wóz strażacki. Problem w tym, że strażacy akurat mieli swoje obowiązki i nie mogli od razu obrać kursu na Golęcin. W końcu, po ponad półgodzinnej przerwie, wóz dojechał na żużlowy stadion.
Najciekawsze było to, że niemal w tym samym momencie... naprawiono polewaczkę! Gdy ta wyjechała na tor, kibice przywitali ją owacjami na stojąco. Po kosmetyce nawierzchni sędzia w końcu zaprosił uczestników drugiego wyścigu pod taśmę.
Zobacz także:
Unia Kolejarz - Wilki: powrót Hliba na "piątkę". Szlauderbach musi się otrząsnąć (noty
Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu!
Śledź relację LIVE z meczu Power Duck Iveston PSŻ Poznań - ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz na WP SportoweFakty!
ZOBACZ WIDEO Czy polscy żużlowcy są traktowani po macoszemu?
A tak naprawdę jest to życie. Może przecież spaść deszcz, szklanka ze stołu lub lecący samolot... Psują si Czytaj całość