Gospodarze przystąpili do trzeciego w tym sezonie meczu bez kontuzjowanego Artura Mroczki. Pod numerem dziesiątym awizowano nieopierzonego juniora Przemysława Koniecznego, którego najpewniej mają zastępować koledzy. W pierwszej gonitwie kierownictwo Unii Tarnów posłało w bój Mateusza Cierniaka.17-latek nie najlepiej zainaugurował starcie z Arged Malesa TŻ Ostrovią.
Zobacz także: Stal i GKM już z pierwszymi punktami. Sprawdź tabelę PGE Ekstraligi
Młodzieżowiec Jaskółek na pierwszym okrążeniu spowodował upadek Renata Gafurowa. Cierniak jechał ostatni i na szczycie drugiego łuku z impetem uderzył w Rosjanina. Gafurow przeleciał przez kierownicę, a jego motocykl, który o mało go nie uderzył, wypadł za bandę okalającą tarnowski owal. Zawodnikowi z Ostrowa Wielkopolskiego na szczęście nic poważnego się nie stało i mógł wystąpić w powtórce.
Oprócz wykluczenia, Cierniak został ukarany przez sędziego Pawła Słupskiego żółtą kartką.
Na domiar złego w drugim biegu groźnie upadł na tor, tym razem bez "pomocy" innego z zawodników, Dawid Rempała. Młodzieżowiec z Tarnowa uderzył w bandę na ostatnim wirażu, ale na szczęście wstał o własnych siłach i pomaszerował do parku maszyn.
ZOBACZ WIDEO Czy polscy żużlowcy są traktowani po macoszemu?